Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świecie w oczach obcokrajowców to miasto, do którego z chęcią się wraca

Sławomir Jóźwiak
Marina Martin Monteagudo (po lewej) i Simona Georgieva w początkowych miesiącach swojego pobytu korzystały z pomocy opiekunów Agnieszki Lamparskiej oraz Kuby Rybczyńskiego
Marina Martin Monteagudo (po lewej) i Simona Georgieva w początkowych miesiącach swojego pobytu korzystały z pomocy opiekunów Agnieszki Lamparskiej oraz Kuby Rybczyńskiego Nadesłane
Marina i Simona od blisko roku mają okazję poznawać zwyczaje i życie w Polsce. Podkreślają, że lepszego miasta do tego celu nie można było wybrać.

Cała przygoda zaczęła się we wrześniu zeszłego roku. Wtedy to po raz pierwszy dziewczyny zjawiły się w Świeciu. Zrobiły to w ramach projektu EVS, polegającego na wymianie młodzieży i młodych osób na terenie Europy. - To dobra okazja, żeby poznać inną kulturę i obyczaje - podkreśla Tomasz Pasiek, koordynator projektu. - Tym bardziej, że Świecie to miasto, w którym naprawdę dużo się dzieje i niezależnie kto by do nas nie przyjechał, to spokojnie znajdzie tutaj sobie coś do roboty.

- Szczerze to myślałam, że na początku będę się tutaj czuć obco, inaczej, że będę gdzieś z boku jako ta z innego kraju - wyznaje Simona. - Ale okazało się, że wcale tak nie jest. Właściwie to czuję się tutaj bardzo komfortowo, tym bardziej teraz kiedy w miarę znam język i wiem, o czym mówią ludzie dookoła.

Przeczytaj również: Tomek Pasiek, fotograf i podróżnik stara się przybliżyć Europę mieszkańcom Świecia

Rok pełen zmian

Dziewczyny w trakcie tego roku przygotowywały prezentacje na temat projektu, w którym brały udział. Prowadziły lekcje hiszpańskiego i angielskiego oraz angażowały się w najróżniejsze działania kulturalne. - Tak naprawdę to nasz koordynator pozostawił nam dużo wolnej ręki w zakresie obowiązków. WIęc poza projektami w szkołach same organizowałyśmy sobie pracę i zajęcie - mówi Simona.

- Myślę, że to jest część taktyki Tomka w pracy z wolontariuszami, ale jakby nie patrzeć to dobrze bo widać, że dziewczyny wkładają więcej serca i determinacji w pracę, którą same sobie narzuciły - mówi Kuba Rybczyński, jeden z opiekunów dziewczyn.

One same podkreślają, że rok to bardzo długo i wiele może się w tym czasie zmienić w człowieku. - Przez ten czas nabyłam więcej cierpliwości, Świecie mnie wyciszyło - zdradza Simona. - Za to ja nauczyłam się punktualności. Zawsze się wszędzie spóźniałam i w zasadzie nie wiem, czy spowodowane to było brakiem czasu, którego tutaj miałam pod dostatkiem, czy moim lenistwem. W każdym razie teraz już zawsze pojawiam się na czas. Nauczyłam się też w końcu jeździć na rowerze po dwudziestu pięciu latach - śmieje się Marina. - Zrobiłam to tylko dlatego, że chciałam wziąć udział w organizowanej przez bibliotekę w Świeciu wycieczce, żeby zobaczyć okolicę.

Wspólnie twierdzą, że najbardziej wzbogaciła się u nich zdolność komunikacji z innymi ludźmi. - Nie chodzi wcale o barierę językową, a raczej o nawiązywanie kontaktów w ogóle. Przez ten okres musiałyśmy rozmawiać z naprawdę ogromną liczbą osób i to nie zawsze po angielsku. Myślę, że dzięki temu nasze zdolności w tym zakresie znacznie się rozwinęły i czujemy się bardziej komfortowo - dodają.

Poza Świeciem dziewczyny miały okazję zobaczyć także inne miasta Polski: Toruń, Warszawę, Kraków, ale jak twierdzą cieszą się, że to akurat tutaj przyszło im spędzić ten rok.

Inna Polska

- Dzięki temu miałyśmy lepszą okazję poznać Polaków i ich kulturę. Zapewne mieszkając w większym mieście dużo więcej czasu spędzałybyśmy z innymi ludźmi z wymian, przez co myślę, że mogłybyśmy naprawdę dużo stracić i szczerze to nie sądziłam, że aż tak dużo - komentuje wypowiedź koleżanki Marina.

Przez ten rok zmieniło się też ich myślenie o Polsce, bo jak przyznają, przed wyjazdem nie miały żadnych oczekiwań. - Jestem z Bułgarii, a dla Bułgarów Polska to jeszcze jeden z postkomunistycznych krajów, jakich wiele. Spodziewałam się, że nie znajdę tutaj nic ciekawego, że nic nie przykuje mojej uwagi. Okazało się, że jest zupełnie inaczej i byłam bardzo mile zaskoczona. Naprawdę polubiłam Polskę - wyznaje Simona.

- Ja na co dzień mieszkam w Maladze w Hiszpanii, więc to w ogóle była dość duża zmiana. Małe miasteczko, do tego w innym kraju. Myślałam, że to będzie trudne. Z natury jestem dość towarzyską dziewczyną i lubię spędzać czas wśród ludzi. Okazało się jednak, że jest to dla mnie bardzo zbawienne, bo w końcu mogłam się na chwilę zatrzymać i znaleźć czas dla siebie - wtrąca Marina.

- Jeśli wiesz, co chcesz robić w swoim życiu i masz jasno sprecyzowane cele, to życie w takim mieście jak Świecie wydaje się być idealnym rozwiązaniem - kończy myśl Mariny Simona.

Kultura Europy

Przez rok poznały dobrze polskie zwyczaje. Nie zabrakło również okazji do tego, by mieszkańcy nauczyli się czegoś o zwyczajach panujących w Hiszpanii i Bułgarii. Mogli to zrobić między innymi uczestnicząc w darmowych zajęciach językowych dla dorosłych.

- Nas na pewno urzekła polska gościnność. Idziesz do kogoś w odwiedziny i możesz czuć się jak u siebie w domu - to coś niebywałego - twierdzą wspólnie dziewczyny. Obydwie przyznają, że to niezapomniana przygoda i ze spokojem mogą polecić taką formę wyjazdu każdemu.

Jak zapewnia Tomek Pasiek okazji do poznania innych kultur będzie jeszcze całkiem sporo.

- Chciałbym, aby ten program funkcjonował przez wiele lat, żeby każdego roku odwiedzali nas nowi wolontariusze. W 2014 r. była u nas Petia z Bułgarii, która zakochała się w Świeciu. Teraz są Marina i Simona, które również odnalazły się w naszym mieście. Już wiem, że będą tu wracać, a być może nawet zostaną w Polsce na stałe. Co ważniejsze zachęcą znajomych do odwiedzania Świecia, bo jak sami słyszymy jest to naprawdę cudowne miejsce.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska