Jastrzębie Borynia - Budowlani Toruń 0:3 (23, 8, 16)
BUDOWLANI: Krzywicka, Brzóska, Pleśnierowicz, Szczygioł, Jaroszewicz, Ryznar, Bąkowska (l) oraz Lewandowska.
Kluczowy dla losów meczu był inauguracyjny set. Torunianki dominowały od początku, prowadziły 16:11, ale potem się zatrzymały. Rywalki nie tylko odrobiły straty, ale jeszcze objęły prowadzenie 22:21. W końcówce Budowlane odzyskały jednak inicjatywę. Skuteczna okazała się zmiana pod siatką i Anna Lewandowska została na prakiecie już do końca meczu.
Dwa kolejne sety to już formalność. W drugim torunianki pozwoliły gospodyniom zdobyć tylko 8 punktów, w trzecim także kontrolowały przebieg wydarzeń.
Za tydzień torunianki będą miały szansę zakończyć ćwierćfinał we własnej hali (do awansu trzeba dwóch zwycięstw).
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje