Rozbita złodziejska szajka ma związek z kradzieżą 120 samochodów. Policyjna akcja prowadzona była przez funkcjonariuszy z Polski i Niemiec. Zatrzymano sześć osób, w tym trzy we Wrocławiu. To mężczyźni, którzy mają od 42 do 53 lat. Kradli samochody takich marek jak mercedes, range rover czy porsche. Później były transportowane za granicę. Niekiedy w częściach.
W trakcie przeszukania posesji we Wrocławiu funkcjonariusze ujawnili części samochodowe pochodzące z 44 skradzionych samochodów, elektroniczne urządzenia służące do kradzieży samochodów, komputery, telefony, karty i nośniki pamięci, nawigacje i kluczyki samochodowe. Tymczasem niemieccy policjanci w porcie w Bremerhaven przejęli dwa kontenery, w których znaleźli części samochodowe i częściowo pocięte pojazdy. Były to części z aut skradzione na terenie Niemiec, Austrii i Polski w drugiej połowie 2018 roku. W Bremerhaven zatrzymano trzy osoby: niemiecko-libańskie rodzeństwo i obywatelkę Słowacji.
Zatrzymani we Wrocławiu mężczyźni usłyszeli zarzuty 33 przestępstw. Dwaj zostali aresztowani. Śledztwo w tej sprawie prowadzą wrocławska Prokuratura Okręgowa i Prokuratura w Karlsruhe w Niemczech.