Liczący 12 km wał należy do państwa, a konkretnie do Kujawsko - Pomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych we Włocławku. Dwa lata temu zarząd oddał wał w dzierżawę spółce spod Inowrocławia. Latem pisaliśmy o tym, że dzierżawca zamiast dbać o powierzone mienie, zniszczył wał. Opisywaliśmy, jak po skarpie jeździł ciągnik, po którym pozostały głębokie dziury i wyrwy.
Przedstawiciele K-PZMiUW zapewniali nas wówczas, że uszkodzenia są powierzchowne oraz że zostaną naprawione do końca października.
- Coś tam robili, ale nie dokończyli - mówi Marek Kosacki, kierownik przepompowni w Wołu-szewie i Słońsku Dolnym, który ona co dzień obserwuje dewastację wału. Po wale jeżdżą jak chcą samochody, bo zniknęły barierki uniemożliwiające przejazd.
- Parę lat temu był tu pracownik zarządu melioracji, który pilnował porządku, ale ze względów oszczędnościowych został zwolniony. Barierki ukradli prawdopodobnie złomiarze - mówi Marek Kosacki. Wczoraj w K-PZMiUW nie było nikogo, kto mógłby nam udzielić kompetentnych wyjaśnień na ten temat. Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice