Amerykańska firma Johnson & Johnson zapowiedziała Unii Europejskiej, że będzie miała problemy z dostawami swoich szczepionek. Chodzi o dostarczenie 55 milionów dawek w drugim kwartale roku.
Szczepionkę J&J podaje się w jednej dawce. Nie została ona jeszcze dopuszczona do obrotu w Unii, stanie się to prawdopodobnie w czwartek, gdy Europejska Agencja Leków (EMA) wyda pozytywną opinię. Według zapewnień Brukseli, dostawy tego preparatu mogłyby się zacząć w kwietniu. Firma Johnson & Johnson zobowiązała się dostarczyć do końca roku do unijnych krajów 200 mln dawek szczepionki. Zawarty między Johnson & Johnson, a Unią kontrakt zakładał dostarczenie do końca II kwartału tego roku 55 mln dawek substancji. Obecna zapowiedź firmy byłoby kolejnym ciosem dla planów szczepień w krajach Unii, gdyż inni producenci również nie wywiązują się z obiecanych dostaw szczepionek.
Szczepionka J&J ma zostać zatwierdzona 11 marca do użytku w Unii Europejskiej. - Zgodnie z naszą umową spodziewamy się, że w drugim kwartale 2021 roku zaczniemy dostarczać Unii Europejskiej partie z tegorocznej puli liczącej 200 milionów dawek szczepionek – zawarto w oświadczeniu J&J, w którym nie było komentarza na temat możliwych opóźnień lub planów na drugi kwartał.
J&J rozpoczęła w tym miesiącu wprowadzanie swojej szczepionki w Stanach Zjednoczonych. Celem jest dostarczenie 100 milionów dawek do końca maja. Jednak firma zmniejszyła swoje prognozy dostaw na marzec o prawie połowę do 20 milionów dawek.
Rzecznik Komisji Europejskiej odmówił komentarza w sprawie harmonogramów dostaw od J&J. Komisja koordynuje rozmowy UE z producentami szczepionek i znalazła się pod ostrzałem ze względu na swoją rolę, jaką odgrywa w strategii szczepień, która jak dotąd pozostaje za Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi.
Wewnętrzny dokument niemieckiego resortu zdrowia z 22 lutego oraz harmonogram opublikowany przez włoskie ministerstwo zdrowia z 3 marca potwierdzają, że zgodnie z umową UE, Johnson & Johnson zobowiązał się dostarczyć 55 milionów dawek w drugim kwartale, w tym 10 milionów dla Niemiec i 7,3 miliona dla Włoch. Oczekuje się, że dostawy podwoją się w trzecim kwartale. Ale J&J nie podała jeszcze danych dotyczących planowanych dostaw. - Tak naprawdę nie wiemy, czego się spodziewać - powiedział jeden z urzędników UE.
Holenderski minister zdrowia Hugo de Jonge spodziewa się, że Johnson & Johnson osiągnie swój cel w drugim kwartale wynoszący trzy milionów dawek dla tego kraju. Irlandia oczekuje, że J&J rozpocznie dostawy nieco później niż planowano, bo w kwietniu, a największe mają być pod koniec drugiego kwartału.
Na początku roku kraje UE zadawały pytania dotyczące linii produkcyjnej Johnson & Johnson i umowy z UE, która wymagałaby od niej wysyłania szczepionek wyprodukowanych w holenderskiej fabryce do Stanów Zjednoczonych w celu butelkowania przed ich wysłaniem z powrotem do UE.
Jeden z unijnych urzędników zaangażowany w rozmowy z producentami szczepionek powiedział, że UE stara się zwiększyć zdolność do butelkowania większej liczby szczepionek w Unii w ramach planów usprawnienia dostaw J&J. Faktyczne dostawy często odbiegały od ustalonych zobowiązań, ponieważ producenci szczepionek walczyli o wysłanie milionów zastrzyków w zawrotnym tempie w czasie pandemii.
Koronawirus zmienił świat. Tak pandemię komentują graficy i ...
AstraZeneca zmniejszyła planowane dostawy swojej szczepionki do Unii w pierwszym kwartale z 90 do 40 milionów i zapowiedziała, że dostawy w drugim kwartale zostaną zmniejszone o połowę. Pfizer / BioNTech oraz Moderna również sygnalizowały opóźnienia w dostawach do UE, ale utrzymały swoje cele na pierwszy kwartał.
