Jestem zaniepokojona, ponieważ w stercie śmieci biegają szczury, które roznoszą mnóstwo zarazków. Problem pojawił się dosyć dawno - tłumaczy pani Barbara, nasza Czytelniczka ze Szwederowa. - Do tej pory nikt nie zareagował.
Panią Barbarę niepokoi też fakt, że w pobliżu wysypiska znajduje się sklep spożywczy. Zapytaliśmy Barbarę Zborowską-Dobosz, rzeczniczkę prasową Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, czy niepokój naszej Czytelniczki jest uzasadniony: - W takiej sytuacji nie ma zagrożenia sanitarnego. Oczywiście, gdyby szczury pojawiły się w sklepie, wówczas właściciel powinien przeprowadzić jak najszybciej deratyzację. W chwili, gdy gryzonie biegają przy sklepie, właściciel nie ma obowiązku podjęcia interwencji. Natomiast na pewno za utrzymanie porządku odpowiedzialna jest osoba, do której należy teren - usłyszeliśmy.
Rzeczniczka doradziła nam, aby skontaktować się w tej sprawie ze strażą miejską: - Jeszcze dzisiaj wyślemy tam patrol - zapewnił Andrzej Kaszubowski, komendant bydgoskiej straży miejskiej. - Spróbujemy także ustalić, kto jest właścicielem terenu i tym samym odpowiada za jego czystość. Obejmiemy to miejsce częstszymi kontrolami do czasu, aż osoby, które wyrzucają tam śmieci, nie zaprzestaną swoich praktyk.
Wrócimy do sprawy.