Minister Spraw Zagranicznych przyjedzie obejrzeć postęp prac remontowych w budynku byłej synagogi w Fordonie. - Ostatnio wyremontowaliśmy jego dach, na którym zamontowano nową więźbę i dachówki. Ale do zakończenia robót potrzeba nam jeszcze około 400 tysięcy złotych. Musimy zrobić miedzy innymi orynnowanie i przedłużenia legarów i desek stropowych - mówi Jacek Puzinowski, szef fundacji kultury Yakiza.
Przypomnijmy. Fundacja opiekuje się ruiną już od kilku lat. W sobotę, podczas wizyty ministra organizować akurat będzie wielką akcję sprzątania terenów wokół budynku. Przy okazji zostanie rozpalony grill. - W ten sposób chcemy podziękować ludziom, którzy już nam pomogli i zwrócić uwagę kolejnych darczyńców - tłumaczy Jacek Puzinowski. Zaraz dodaje, że udział w akcji zapowiedział też Rafał Bruski, wojewoda kujawsko-pomorski, który wręczy Puzinowskiemu symboliczną miotłę i kielnię. Wszystko uświetni mini wystawa wielkoformatowych fotografii i relacja z postępu prac remontowych budynku.
Tymczasem na dokończenie całego remontu budynku - m.in. nowe okna i wyposażenie - potrzeba jeszcze blisko sześć milionów złotych. Fundacja wystąpiła do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, Urzędu Miasta Bydgoszczy oraz Rotschild Foundation w Londynie z wnioskami o sfinansowanie kolejnych etapów prac remontowych, ale konkretnych decyzji wciąż nie ma.
W przyszłości, po zakończeniu remontu budynku, Yakiza planuje otworzyć w nim ośrodek kultury, który wzorem przedwojennych synagog będzie skupiać okolicznych mieszkańców.
Była synagoga znajduje się przy ulicy Bydgoskiej 22, a minipiknik rozpocznie się w sobotę o godz. 10.30.
