Szerokim strumieniem płynie pomoc dla chorego z Rzeżewa

To był dramatyczny telefon do redakcji: - Proszę o pomoc dla mojego kuzyna - mówiła pani Katarzyna, mieszkanka Włocławka. - Jest ciężko chory, choroba spadła na niego nagle, to stwardnienie boczne rozsiane. Załamał się. Nie ma oparcia w nikim. Na jego cierpienie patrzą dwaj synkowie. Proszę o kontakt z jakąś fundacją, z kimś, kto pomoże mu w tej ciężkiej sytuacji.

Dom, w którym pan Piotr mieszka wraz z żoną i dwójką dzieci jest nieukończony, nie ma toalety. Mężczyzna, jeżdżący na wózku, nie dokończy remontu. - Zastałam w tym domu samo nieszczęście - opowiada pani Katarzyna. - W szoku zadzwoniłam do redakcji... i jakimś cudem uruchomiła się lawina pomocy. Jeszcze w to szczęście nie wierzę, a Piotr jest teraz innym człowiekiem. Choroba postępuje, ma nieodwracalne skutki, ale Piotr wie, że nie jest sam. Ma nadzieję na poprawę losu.

Teraz prenumerata cyfrowa tańsza o połowę!

Pani Kasia przyznaje nam, że kiedy postanowiła szukać pomocy dla kuzyna z Rzeżewa nie sądziła, iż spotka w przeciągu kilku dosłownie dni tak wielu ludzi dobrej woli.

Przede wszystkim najważniejsza wiadomość - pan Piotr jest już na turnusie rehabilitacyjnym w Domu Pomocy Społecznej w Kowalu! To jeden ze znanych ośrodków, specjalizujących się w rehabilitacji osób z SR. Marzenie pana Piotra o pobycie w takim miejscu spełniło się dzięki pomocy Fundacji Humanitarnej i prowadzącej ją Barbarze Lewandowskiej z Włocławka. Fundacja opłaci pobyt na dwóch turnusach. Piotr Zbonikowski, dyrektor DPS, zadeklarował, że mężczyzna może być przyjęty w każdej chwili i zapewnił dowóz.

- Jestem wdzięczna pani Barbarze Lewandowskiej, ale też Jarosławowi Waczyńskiemu, lekarzowi z Kłóbki oraz paniom pielęgniarkom z tamtejszej przychodni - mówi wzruszona włocławianka.

Wsparcie okazała też gmina. Grażyna Ziemska z ośrodka pomocy zapewniła synom pana Piotra ciepłe posiłki w szkole. Do grona ludzi dobrej woli dołączyli burmistrz Marek Wiliński i radni. Chcą ufundować panu Piotrowi jeszcze jeden turmus rehabilitacyjny w Kowalu. Pani Kasia wypisała już wniosek do PFRON o zlikwidowanie barier architektonicznych i dokończenie remontu łazienki.