https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkoły i przedszkola w Polsce zamykane przez wirusa. Czy w regionie też jest problem?

(ea)
Lekarze ostrzegają, aby nie lekceważyć objawów choroby
Lekarze ostrzegają, aby nie lekceważyć objawów choroby pixabay
Tylko w lutym na grypę i infekcje grypopochodne zachorowało prawie 200 tysięcy osób. Wirusa "łapią" przede wszystkim dzieci i młodzież, toteż wiele szkół i przedszkoli w Polsce jest zamykanych z powodu dużej liczby zachorowań. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w regionie.

Jak informuje Państwowy Zakład Higieny, w całym kraju tylko w okresie od 1 do 7 lutego br. odnotowano prawie 200 tysięcy zachorowań na grypę lub infekcje grypopochodne.

W tym czasie zarejestrowano aż prawie 44 tysiące zachorowań dzieci w wieku od 0 do 4 lat i ponad 50 tysięcy dzieci w wieku od 4 do 14 lat. Jeszcze więcej zachorowań, bo ponad 81 tysięcy przypadków odnotowano w grupie wiekowej 15-64 lata.

Jak podaje portal.abc.zdrowie.pl, w niektórych częściach Polski szkoły i przedszkola są zamykane z powodu dużej liczby zachorowań. Na przykład, z powodu różnych infekcji grypopochodnych w województwie lubelskim zamknięto co najmniej cztery placówki. Na kilka dni odwołano zajęcia m.in. w Szkole Podstawowej w Zalesiu. Zdarza się, że do niektórych szkół czy przedszkoli dociera zaledwie garstka dzieci z danej grupy

W regionie sytuacja w okresie 1-7 luty wygląda nieco lepiej, ponieważ w tym czasie trwały ferie.

- Na razie frekwencję mamy wysoką - mówi Eugeniusz Sobieraj, dyrektor Zespołu Szkół nr 8 w Bydgoszczy, w skład którego wchodzą szkoła podstawowa i przedszkole.

Jak poinformowano nas w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy, nie ma obecnie zgłoszeń o zamykaniu szkół i przedszkoli w województwie kujawsko-pomorskim z powodu zachorowań na grypę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska