Emocje rosną przed meczem przeciwko byłemu klubowi?
Staram się podchodzić do tego meczu jak do każdego innego. Jednak nie będę zaprzeczał, że jakiś dodatkowy smaczek tego spotkania jest. Pochodzę z Olsztyna, ostatnio grałem w Stomilu. Teraz jestem w Zawiszy i po raz pierwszy zagram przeciwko byłemu klubowi. To dla mnie będzie nowe doświadczenie. Jednak takie jest życie piłkarza, że raz gra się tu, a za chwilę w innym miejscu.
A były już jakieś telefony z Olsztyna?
Dzwonił jeden dziennikarz z prośbą o rozmowę. Z kolegami ze Stomilu zamienię parę zdań przed meczem i po nim. W trakcie spotkania sentymentów nie będzie. Wierzę, że komplet punktów zostanie w Bydgoszczy. Jeśli zagramy tak dobrze jak w pierwszej połowie w Bytowie, to jestem spokojny o wynik. Chociaż mecz będzie bardzo trudny.
Co zdecydowało o tym, że zamieniłeś Stomil na Zawiszę?
Nic. Skończył mi się kontrakt ze Stomilem. Pojawiła się propozycja z Zawiszy, którą przyjąłem i jestem bardzo zadowolony, że jestem w Bydgoszczy.
Nie chciano cię zatrzymać w Olsztynie?
Były jakieś wstępne rozmowy, ale bez żadnych konkretów.
Nie jesteś zaskoczony, że Stomil prezentuje się tak dobrze? Pytam dlatego, że pojawiają się informacje o kłopotach natury organizacyjno - finansowej.
Często tak jest, że jeśli są różne kłopoty, to zespół prezentuje się dobrze sportowo. Przeżywałem coś podobnego w Górniku Zabrze kilka lat temu i ostatnio w Stomilu. Dobre wyniki zespołu z Olsztyna nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem. Już w poprzednim sezonie spisywaliśmy się bardzo dobrze. Skład w większości został utrzymany i jest kontynuacja dobrych wyników.
Z racji tego, że występowałeś w Stomilu dobrze znasz ten zespół. Co możesz o nim powiedzieć? Jakie są jego silne i słabe strony? Na jakie elementy gry i na jakich zawodników warto zwrócić uwagę?
Ciężko mi pokusić się o jakąś głębszą analizę, bo w tym sezonie widziałem ich tylko jedno spotkanie. To dobrze zorganizowany zespół w defensywie, skuteczny w grze z kontrataku. Jego siłą jest stabilizacja, bo jak już mówiłem w zespole nie zaszło dużo zmian w porównaniu z poprzednim sezonem.
Jesteś zadowolony z pobytu w Bydgoszczy i Zawiszy?
Nie narzekam. Szybko zaaklimatyzowałem się w zespole. W drużynie jest świetna atmosfera. Ona nam bardzo pomaga w odnoszeniu kolejnych zwycięstw i dążeniu do celu.
Wspominałeś o waszej dobrej grze w Bytowie. Jakie jeszcze mecze Zawiszy zapamiętałeś?
Z Pruszkowa, gdzie nie straciliśmy gola z Pogonią Siedlce. Dobre w naszym wykonaniu było spotkanie z Miedzią Legnica oraz z Chrobrym Głogów w Pucharze Polski. Najtrudniejszy był chyba derbowy mecz z Olimpią Grudziądz.