https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Szokujący gest Jacka Grabowskiego. Zrzekł się swojej nagrody

BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Jacek Grabowski postanowił oddać nagrodę za pracę społeczną. Nie chce honorów, skoro został zwolniony z instytucji podległej starostwu. Szokujący gest odbił się szerokim echem.

Grabowski, szerzej znany jako Jacek Placek z racji tego, że propaguje Krajnę poprzez pieczenie i pichcenie słodkości, oddał Krajeńskiego Anioła. - Pan starosta go ode mnie nie przyjął, więc zawinąłem go w reklamówkę i zaniosłem do sekretariatu - mówi Jacek Grabowski. - Anioła dostałem za pracę społeczną na rzecz dzieci. Zostałem zwolniony z domu dziecka, a zwalniając mnie, oceniono, że widocznie robię to źle. Uważam więc, że Anioł mi się nie należy. Skoro tak, postanowiłem go oddać.

Grabowski jest jedyną osobą, która zdecydowała się oddać tak zacną nagrodę, przyznawaną m.in. za pracę na rzecz niepełnosprawnych oraz postawę obywatelską i pomoc ubogim. Nie kryje też żalu, że dostał wypowiedzenie. - Otrzymywałem nagrody oraz premie - przypomina. - Pracowałem społecznie oraz po godzinach, a praca w domu dziecka była dla mnie nie tylko pracą zarobkową, ale całym życiem. Wypowiedzenie było dla mnie szokiem. Pani dyrektor nie napisała w nim powodów, więc przy poszukiwaniu pracy jest problem. Pracodawcy pytają mnie: - "Za co został pan zwolniony?" I co mam powiedzieć?

Pan Jacek przyznaje, że radzi sobie i zamierza założyć działalność gospodarczą. - Wychowałem się na gospodarstwie, więc pracę ma we krwi - mówi. - Dużego kopa daje mi mój czteroletni syn. Dzieci zmieniają w życiu perspektywę. Muszę sobie poradzić i sobie poradzę. Czuję jednak żal, że rozstano się ze mną w ten sposób. Postanowiłem oddać Krajeńskiego Anioła, bo czułem ogromny żal, kiedy patrzyłem na nagrodę, którą otrzymałem za pracę na rzecz dzieci i młodzieży.

O komentarz poprosiliśmy dyrektorkę domu dziecka. - Jestem zaszokowana tym, że pan Jacek miesza sprawy społeczne z zawodowymi - mówi Beata Lida. - Nie mam nic przeciwko jego osobie i doceniam pracę na rzecz powiatu. Jako wychowawca się nie sprawdził. Miał prawo odwołania się do sądu pracy, ale tego nie zrobił. Umowę natomiast miał na czas określony i w zwolnieniu, zgodnie z Kodeksem pracy, nie musiałam tego uzasadniać.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
GOŚĆ

Od Cyganków to krok w bok. Nikt nie będzie sobie podcierał tyłka moim nazwiskiem !!!. CYGANEK.

G
Gość

Oby tylko p. Jacek za te praxe dostal PLN a nie  piaskowego aniolka

G
Gość

Brawo Jacek!!!!

b
bibi
bo to jest Jego największy talent---reszta to marzenia
g
galileo

i stał się cud....jestem w okrąglaku, i kogo widzę???? Jacek G, pracuje w kuchni. Czyżby powołanie? ;)

u
ulala
W dniu 15.11.2013 o 16:06, Gość napisał:

ojej

pip

G
Gość
W dniu 11.11.2013 o 06:30, Gość napisał:

starosta cyganekwymyslil sobie ze zamiast comiesiecznej pensji da czlowiekowi tandetna zabawke i obdarowany bedzie pracowal za darmo.Bo praca p.Jacka za darmo jest potrzebna, a za pieniadze z kasy powiatu juz nie.Starosta powininien wszxstkim z list plac starostwa yamiast pensji rozdac aniolki, i zaczac powinien od siebie , oraz bez pomioniecia dyrektorki domu dziecka w Wiecnorku

ojej

G
Gość

starosta cyganekwymyslil sobie ze zamiast comiesiecznej pensji da czlowiekowi tandetna zabawke i obdarowany bedzie pracowal za darmo.

Bo praca p.Jacka za darmo jest potrzebna, a za pieniadze z kasy powiatu juz nie.

Starosta powininien wszxstkim z list plac starostwa yamiast pensji rozdac aniolki, i zaczac powinien od siebie , oraz bez pomioniecia dyrektorki domu dziecka w Wiecnorku

K
Kamila
W dniu 21.10.2013 o 19:51, zainteresowana napisał:

Szanowni Państwo,nikt nie kwestionuje zasług p. Grabowskiego w zakresie inicjatyw społecznych, jednakże praca w charakterze wychowawcy to szczególe wyzwanie, z czym p. Grabowski sobie nie poradził. Tak, jak  nie każdy może być lekarzem, nauczycielem, czy prawnikiem, tak i wychowawcą w placówce. Uzasadnienie do zwolnienia? myślę, że takowe było, tylko p. Grabowski wszystkiego nie powiedział opinii publicznej. Pozdrawiam!

 


Szanowni Państwo,

nikt nie kwestionuje zasług p.

 

W dniu 24.10.2013 o 17:41, Kacha napisał:

"zdawało się Jacusiowi że ma 100 talentów"Ktoś mówił, że to jego 17 praca, więc na pozostałe talenty też przyjdzie czas.Na pokazie pieczenia słyszałam jak mały chłopiec, którym się opiekuje mówił do pana Jacka "Mama".

a to cos złego ? ogarnijcie się. artykuł był o oddaniu anioła za pracę z dziećmi i młodzieżą i jak mi wiadomo żadnych gratyfikacji z tym związanych nie było jak anioła dawali. wiec skoro zwalnia sie z pracy z wiązanej z młodzieżą kogoś bez wyjawnienia przyczyn to taka nagroda jest psu na bude. Gratuluje odwagi panie jacku- a ci co źle pisza to zapewne nie znają Jacka .

K
Kacha
W dniu 16.10.2013 o 18:38, Gość napisał:

artykuł o Grabowskim a Wy  tu Cyg anek i Cyganek przecież to o Jacusiu miało być,zdawało się Jacusiowi że ma 100 talentów i do wszystkiego się nadaje a tu zong.Bo prawda jest taka że tylko placki mu dobrze wychodzą  a reszta  to mu się tylko wydaje.A   gdzie on już nie próbował jak Natasza Urbańska   czego nie tknie to niewypał.I  ja wierzę  że niekoniecznie był z niego dobry wychowawca---o tak porządzić a owszem

"zdawało się Jacusiowi że ma 100 talentów"

Ktoś mówił, że to jego 17 praca, więc na pozostałe talenty też przyjdzie czas.

Na pokazie pieczenia słyszałam jak mały chłopiec, którym się opiekuje mówił do pana Jacka "Mama".

j
jagoda
zgadzam się z zainteresowaną że wszyscy do wszystkiego się nie nadają ,znam osobiście Jacka,i po raz któryś mówię że najlepiej piecze placki.Imyślę że tą działalność gospodarczą na tym oprze bo do tego się naprawdę nadaje,i nie wszystko trzeba umieć.Inie ma co się unosić ,tylko wziąć to na klatę i do roboty.A tak nawiasem mówiąc znam sporo młodych ludzi co to studia pokończyli a w życiu sobie nie radzą-to po co ta nauka i czego to uczą?
z
zainteresowana

Szanowni Państwo,

nikt nie kwestionuje zasług p. Grabowskiego w zakresie inicjatyw społecznych, jednakże praca w charakterze wychowawcy to szczególe wyzwanie, z czym p. Grabowski sobie nie poradził. Tak, jak  nie każdy może być lekarzem, nauczycielem, czy prawnikiem, tak i wychowawcą w placówce. Uzasadnienie do zwolnienia? myślę, że takowe było, tylko p. Grabowski wszystkiego nie powiedział opinii publicznej. Pozdrawiam!

G
Gość

Takich ludzi jak Jacek z inicjatywą i życzliwością do drugiego człowieka jest bardzo niewielu. Najłatwiej powiedzieć coś złego na jego temat, ale ilu z nas byłoby w stanie bezinteresownie pomagać drugiemu człowiekowi? Zawsze przynajmniej spróbuje nie odwróci się, nawet jeśli nie zawsze wszystko wyjdzie tak jakby chciał.

Dlatego uważam, że takich ludzi jak on nie należy traktować w tak niegodny sposób. Pomyślcie sami ilu jest bezrobotnych rodziców i ogólnie osób, które z dnia na dzień tracąc pracę stają przed nie lada wyzwaniem co dalej. Tym bardziej okrutne gdy dzieje się to tak niespodziewanie bez przyczyny. Nikt się później nie przejmuje jak taka osoba dalej sobie poradzi.

W Polsce coraz częściej można zauważyć jak pracodawcy traktują pracowników, choćby w kwestii niechęci w zatrudnianiu na czas nieokreślony czy tym samym przedłużaniu umów o pracę. Zazwyczaj słyszy się o takich sytuacjach, choćby poprzez media, że miały miejsce w prywatnych firmach. Wydawałoby się, że jak firma jest państwowa to że i człowiek może czuć się w miarę bezpiecznie o swój byt. Jak widać nic bardziej mylnego skoro w taki sposób traktuje się pracownika no nic innego jak akurat w odniesieniu do tej konkretnej sytuacji pozostaje mi tylko stwierdzić-wstyd. Wstyd, by los człowieka był tak obojętny drugiemu człowiekowi.

G
Gość

spragniony jest wakat akurat dla ciebie , masz szanse, starosta zwalnia wlasnie etat  w drogowych inwestycjach, to nic trudnego takie tam slomiane aniolki, byle duzo podkladek bylo i malo na pozorowane remonty drog wydac z tych podkladek, zeby bylo czym sie dzielic razem z potomnymi dygnitarzy ktorych starorsta musi wyrzucic, dla zachowania swojego stolka do konca kadencji.

A pozniej i na cala pensje starosty mozesz przejsc

S
Spragniony Etatu w budżetó

A  gdzie w powiecie sepoleńskim przyjmują na etat abstynentów,  za co najmniej pól  miesięcznej pensji  pobieranej , z kasy powiatu, przez staroste Cyganka?, rzecz jasna z ZUS i zdrowotna, a premie i owszem tez  wystarczy ta odgórnie (bez zaslug) wyplacana,  wraz z wczasami pod gruszą i ekwiwalentem za  szkodliwą prace przy komputerze i  za pranie ubioru biurowego, ubioru reprezentacyjnego tez sie nie zrzekne.

Jestem  gwarantowanym geniuszem , chętnie sie znize do poziomu negatywnej selekcji,  bo tylko taka  dopuszcza  na posady w sepolenskim magistracie, Oferuje dyskrecje i lojalnosc w  solidarnym, z pozostalym personelem sepolenskiego magistratu,  wykorzystywaniu wszelkich publicznych pieniędzy na moje osobiste potrzeby, acz pod szyldem pomagania biednym, i z obowowiązku należytego  wykonywania  zadań sepolenskiej wladzy.

Nie muszę się bardziej polecać, bo juz widac ze nikt inny , jak tylko ja pomoge skrupulatnie uzasadnic , stosownymi podkładkami,  każdy wydatek z publicznej kasy.

A co do stanowiska to oczywiscie obojętne, byleby na czas nieokreślony i za stosowną-ww.- pensje , regularnie z konta publicznego płaconą, i z prawem do  milionowego  odszkodowania w przypadku  zwolnienia mnie przed nabyciem praw emerytalnych, co sie nalezy iterdyscyplinarnym specjalistom w sepoleńskiej budzetówce.

 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska