Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital miejski w Toruniu przekłada planowane zabiegi. Co teraz z pacjentami?

Sara Watrak
Sara Watrak
Szpital miejski w Toruniu
Szpital miejski w Toruniu Grzegorz Olkowski
Zarówno Specjalistyczny Szpital Miejski w Toruniu, jak i Wojewódzki Szpital Zespolony przyznają, że przekroczyły wartość przyznanego przez NFZ w tym roku ryczałtu. Lecznica na Batorego już poinformowała, że w związku z tym zaplanowane wcześniej pobyty w szpitalu mogą zostać przesunięte. Co z pacjentami? Chorzy mogą trafić na Bielany.

Obejrzyj: Kulisy sesji fotograficznej Siła Kobiet 2022

od 16 lat

Rekordowa liczba pacjentów w szpitalu miejskim w Toruniu

Szpital miejski w Toruniu poinformował, że do końca roku 2022 "mogą nastąpić przesunięcia w zaplanowanych wcześniej hospitalizacjach, których opóźnienie nie powinno skutkować pogorszeniem stanu zdrowia". Powód? Szpital udzielił w tym roku więcej świadczeń zdrowotnych, rozliczanych w ramach ryczałtu, niż przewidziano w kontrakcie. Przekroczenie wartości ryczałtu nie podlega finansowaniu przez NFZ, co oznacza, że szpital może nie dostać za te ponadprogramowe świadczenia pieniędzy.

- W minionych miesiącach 2022 roku hospitalizowaliśmy rekordowo dużą liczbę pacjentów, istotnie większą niż średnia sprzed okresu pandemii - tłumaczy szpital.

Jednocześnie uspokaja: wszystkie świadczenia z zakresu ratowania życia i zdrowia, a także świadczenia onkologiczne będą realizowane na bieżąco.

Polecamy

W lecznicy podkreślają, że zaistniała sytuacja nie jest spowodowana brakiem możliwości realizowania świadczeń zgodnie z wcześniejszymi planami czy też niedoborami kadrowymi, a wynika jedynie z obowiązujących szpital publicznych przepisów prawa, które określają warunki ich finansowania.

Placówka liczy na zrozumienie tej obecnej, bardzo trudniej dla pacjentów i szpitala sytuacji, "mając nadzieję na jej poprawę w roku 2023".

Na Bielanach w Toruniu też więcej pacjentów niż przewiduje ryczałt

Zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu z pytaniem, czy na Bielanach również może dojść do podobnej sytuacji. Okazuje się, że szpital ten, podobnie jak Specjalistyczny Szpital Miejski w Toruniu, również przekroczył wartość przyznanego przez NFZ ryczałtu podstawowego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej za okres styczeń-wrzesień 2022 roku.

- Pomimo tego, dążąc do pełnego wykorzystania swoich możliwości kadrowych i sprzętowych, nie zamierzamy wprowadzać ograniczeń w zakresach objętych ryczałtem i nadal będziemy przyjmować zarówno pacjentów w trybie nagłym, jak i pacjentów mających zaplanowane świadczenia zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem przyjęć. Nadal prowadzone będą kolejki osób oczekujących, w oparciu o możliwości organizacyjne naszej jednostki, związane głównie z ograniczeniami lokalowymi wynikającymi z trwającej rozbudowy przy ul. Św. Józefa - zapewnia Sylwia Sobczak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.

Jednocześnie placówka liczy na to, że wypracowana w bieżącym roku wartość świadczeń będzie miała bezpośrednie przełożenie na zwiększenie ryczałtu z NFZ w kolejnym roku.

Zobacz koniecznie

Zdaniem Sylwii Sobczak decyzja Specjalistycznego Szpitala Miejskiego wydaje się być niezrozumiała, biorąc pod uwagę fakt, że umowa zawarta z NFZ w zakresie systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń nie przewiduje, jak mówi, możliwości wprowadzania tak drastycznych ograniczeń w przyjęciach pacjentów.

Czy w związku z decyzją szpitala przy Batorego lecznica na Bielanach będzie musiała przyjąć więcej chorych? Zdaniem Sylwii Sobczak - jest takie ryzyko.

- Istnieje uzasadniona obawa, że skutkiem decyzji Specjalistycznego Szpitala Miejskiego będzie gwałtowny napływ dużej liczby pacjentów chirurgicznych, ortopedycznych i internistycznych, co znacząco negatywnie wpłynie na, i tak już trudną, sytuację naszej jednostki, która boryka się z ciągłym przepełnieniem tych oddziałów - uważa Sylwia Sobczak.

Polecamy

NFZ monitoruje sytuację w szpitalu miejskim w Toruniu

O komentarz w sprawie sytuacji w szpitalu miejskim poprosiliśmy również Kujawsko-Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ w Bydgoszczy.

- Dla NFZ najważniejsze jest bezpieczeństwo pacjenta. Z informacji przekazanej przez szpital miejski w Toruniu wynika, że żaden pacjent potrzebujący pilnej pomocy nie zostanie odesłany. Do tej pory do Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ nie wpłynęła żadna skarga ani sygnał ze strony pacjentów o ograniczeniu dostępności do świadczeń. Na bieżąco monitorujemy sytuację placówki - zapewnia Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Dodajmy, że ryczałt dla szpitali, w tym dla szpitala miejskiego w Toruniu, na rok 2022 obliczono w oparciu o ryczałt z roku 2019 (sprzed pandemii), co więcej, ze względu na kilkukrotną zmianę wyceny punktu rozliczeniowego w bieżącym roku, był on zwiększany. O ile - tego Fundusz nie ujawnia. Jest jednak w tym wszystkim i dobra wiadomość.

- Obecnie, na podstawie decyzji ministra zdrowia, NFZ jest w trakcie procedowania zmiany wyceny świadczeń w zakresie chorób wewnętrznych, co będzie skutkowało kolejnym podwyższeniem ryczałtu od października 2022 roku - mówi Barbara Nawrocka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Szpital miejski w Toruniu przekłada planowane zabiegi. Co teraz z pacjentami? - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska