Karetka w polskim szpitalu może być używana jedynie pięć lat. Po tym okresie wycofywana jest z obiegu - wyjaśnia Mariusz Trojanowski, dyrektor szpitala.
Aleksandrowski Szpital Powiatowy w ostatnim okresie wzbogacił się o kilka specjalistycznych urządzeń. Zakupiono aparaturę, która podczas operacji tarczycy ustala umiejscowienie nerwu, odpowiedzialnego za mowę. Dzięki nawigatorowi pooperacyjne powikłania są znikome. - Teraz zamierzamy zakupić urządzenia anestezjologiczne - powiedział Mariusz Trojanowski.
Nowa karetka typu "S" kosztowała prawie 393 tysiące złotych. - Karetka wyposażona jest w niezbędny sprzęt, który ustalili ratownicy medyczni - powiedziała Paulina Wesołowska, odpowiedzialna za zamówienia publiczne w szpitalu.- Posiada defibrylator, krzesełko kardiologiczne, szyny Kramera, ssak elektryczny i wszystko to co jest niezbędne dla ratowania ludzkiego życia.
Samochód posiada dodatkowo turbo timer, wyposażony jest także w panel sterujący z wyświetlaczem dotykowy, między kierowcą a przedziałem medycznym jest przejście, a nie jak dotychczas jedynie okienko. Volkswagena WAS Craftera wyprodukowała firma z Lubicza koło Torunia.
Karetka będzie obsługiwała teren Aleksandrowa Kujawskiego i najbliższych okolic. Poprzednia "S" z miasta została przeniesiona do Nieszawy, gdzie poprzedniczce skończył się okres pięciu lat pracy.
Czytaj e-wydanie »