https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka, która leczy

tekst i fot. Andrzej Bartniak
Około pięciuset prac znalazło się na wystawie, którą można oglądać w świetlicy Szpitala Wojewódzkiego dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu. Wszystkie one powstały podczas zajęć terapeutycznych.

     Najwięcej jest obrazów i rzeźb. Znaczna ich część nawiązuje do tematyki religijnej nie brakuje też pejzaży i portretów. Osobny fragment zajmuje metaloplastyka oraz prace wykonane np. z włóczki, papieru lub innych materiałów używanych w czasie zajęć.
     Jak pomocne w powrocie do zdrowia, mogą być zajęcia plastyczne, najlepiej wiedzą terapeuci na co dzień pracujący z chorymi na schizofrenię. - Tego typu terapia spełnia dwa podstawowe zadania - tłumaczy Lucyna Suś, psychiatra - Wypełnia wolny czas i daje możliwość ekspresji emocji. Pacjenci przelewają na papier uczucia, których bardzo często nie potrafią nazwać, lub nie chcą o nich mówić wprost.
     Prace często są wykorzystywane w diagnostyce. Dość często z metod arty-terapii korzystają lekarze pracujący z dziećmi. Tematy są tak dobrane, aby malujący mógł się nieco zdystansować do pracy, jednak nie na tyle, aby utrudniało to późniejsze rozpoznanie. Jednym z typowych przykładów jest "Ja na obcej planecie". - Jest to okazja do pofantazjowania, ale w tych fantazjach znajduje odbicie wszystko to, co dzieje się w umyśle autora - mówi Lucyna Suś. - Jeżeli widzimy, że planeta jest czarna, a kosmici znęcają się nad Ziemianami możemy przypuszczać, że przed dzieckiem jest jeszcze długa terapia.
     _Jednak wystawa, która potrwa do piątku ma jeszcze jeden cel. Ma uświadomić mieszkańcom Świecia, że schizofrenia jest chorobą, jak każda inna. I właśnie w tym lekarze starają się utwierdzać, odwiedzającą szpital młodzież. -
Dotychczas lekarze starali się chronić swoich pacjentów, odgradzając ich od prawdziwego świata murami, za którymi mogli czuć się bezpiecznie - mówi Lucyna Suś - Teraz uznano, że trzeba to zmienić i skupić się na pomocy w powrocie do wcześniejszego życia. Ale nie będzie to możliwe, dopóty dopóki społeczeństwo nie będzie w stanie w pełni zaakceptować cierpiących na schizofrenię_.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska