Zgłoszenie od zaniepokojonego syna strażacy odebrali około godz. 16.
- Trzeba było wyważyć drzwi w mieszkaniu przy ul. Brzozowej - mówi Krzysztof Kulczak, oficer prasowy PSP w Bydgoszczy. - Niestety okazało się, że kobieta była już martwa.
Okoliczności tej śmierci bada policja.
- Kobieta, która liczyła 82 lata, już w sobotę mówiła swoim bliskim, ze nie chce wychodzić z domu - wyjaśnia Maciej Osinski, z zespołu prasowego bydgoskiej Komendy Wojewódzkiej Policji. - Wnuk nie mógł wejść do mieszkania, więc wezwał policję. Na miejsce przybył też syn zmarłej kobiety.
Czytaj e-wydanie »