Ponad 70 mieszkańców Rządza przyszło na spotkanie z Markiem Sikorą, prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacji. W głosowaniu zdecydowali, że chcą, aby autobusy przejeżdżały głównymi ulicami osiedla. "Za" rękę podniosło 55 osób, "przeciw" 14. Miejski Zakład Komunikacji już rozpoczął przygotowania do tworzenia dokumentacji niezbędnej do przejazdu autobusów ulicami Łęgi i Sobieskiego do Konstytucji 3 Maja. Tą trasą autobusy kursować mogą kursować już od początku grudnia.
Od wielu lat mieszkańcy części Rządza leżącej najbliżej skarpy wiślanej narzekają na odległość do przystanków autobusowych i tramwajowych. Niektórzy muszą do nich iść nawet 900 metrów. Latem - to miły spacer, zimą - kawał drogi. Szczególnie dla osób starszych i chorych.
Mieszkańcom z krańca osiedla najbardziej zależy na "puszczeniu" autobusów wewnętrznymi ulicami osiedla. Zależy na tym także Miejskiemu Zakładowi Komunikacji. I to z dwóch powodów: aby odzyskać klientów straconych na rzecz prywatnej firmy "Marko", której małe busy jeżdżą po uliczkach Rządza, oraz potrzeby znalezienia na osiedlu nowej pętli autobusowej. Korzystanie z dotychczasowego nawrotu przy ulicy Gąsiorowskiego nie będzie możliwe, bo nie zgadzają się na to mieszkańcy.
Mieszkańcy ul. Gąsiorowskiego od 17 lat żyją tuż przy pętli autobusowej. - Mamy hałas, spaliny, a w dodatku autobusy zajmują miejsca parkingowe - argumentują. Na ich wniosek administracja osiedla wypowiedziała MZK umowę na korzystanie z pętli. Teraz zakład musi znaleźć nową. Wymyślono, że przejazd ulicami osiedla z powodzeniem zastąpi budowę pętli. A w dodatku ucieszy mieszkańców "górnego Rządza".
Jednak nie wszyscy mieszkańcy osiedla są z takiej propozycji zadowoleni. - Teraz te spaliny i hałas z ulicy Gąsiorowskiego wprowadzamy na całe osiedle - _protestują przeciw wizji MZK. Podkreślają, że osiedlowe uliczki nie są dość szerokie, aby pomieścić autobusy.
W czasie spotkania z przedstawicielami MZK mieszkańcy klaskali dwa razy. Kiedy jedna z pań mówiła: - Chyba wszyscy chcemy, aby każdy miał blisko do przystanku autobusowego. Objazd ulicami osiedla to idealne rozwiązanie. Brawa bito także po wypowiedzi mężczyzny: - Najpierw przygotujcie ulice, a potem wprowadzajcie autobusy na osiedle. Prawda jest taka, że MZK nie ma pomysłu na zorganizowanie nowej pętli.
Głosowanie pokazało, że zwolenników "wpuszczenia" autobusów na ulice Rządza jest znacznie więcej niż przeciwników. - Decyzję mieszkańców uważamy za wiążącą. Wniosek MZK poprzemy - mówi Andrzej Burkiewicz, kierownik administracji na Rządzu. - Nie jest to jednak decyzja ostateczna. Można ją będzie zmienić, jeśli wynikną jakieś problemy.
_Grupę ponad 70 mieszkańców Rządza, biorących udział w spotkaniu, uznano za wystarczającą reprezentację około 10 tysięcznego osiedla. Ogłoszenia o spotkaniu znalazły się w gablotach na wszystkich klatkach schodowych i prasie. Przyjść na nie mógł każdy zainteresowany. A nieobecni głosu nie mają.
"Tak" dla autobusów
Daniel Dreyer

Zdania mieszkańców były podzielone.
Prawie cztery do jednego w głosowaniu wygrali zwolennicy "wpuszczenia" autobusów MZK na ulice osiedla Rządz. Wyniki głosowania są wiążące, ale nie ostateczne.