https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak uczciliśmy pamięć powstańców

Małgorzata Jendryczka
O godz. 17 wielu bydgoszczan przystanęło i spuściło głowy.   Tak uczcili pamięć powstańców, którzy 63 lata temu przez 63  dni walczyli o naszą wolność.
O godz. 17 wielu bydgoszczan przystanęło i spuściło głowy. Tak uczcili pamięć powstańców, którzy 63 lata temu przez 63 dni walczyli o naszą wolność. Jarosław Pruss
Była barykada. Ulotki leciały prosto z nieba. Wczoraj uczciliśmy 63. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Ogólnopolska akcja informacyjna miała zachęcić młodych, by pamiętali o tej wyjątkowej dacie. - To były nasze lata dzieciństwa - opowiadała Grażyna Szczepańska, która wraz z mężem przyszła uczcić pamięć powstańców. - Wtedy marzyliśmy o wolnej Polsce, którą między innymi, dzięki powstańcom teraz mamy - podkreślali.

W głowie trzy słowa

Podczas oficjalnego spotkania z władzami miasta, Powstanie Warszawskie wspominali jego uczestnicy. - Miałem szesnaście lat, kiedy ono wybuchło - mówił prof. Jan Domachowski, prezes Związku Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy, a zarazem wieloletni rektor Akademii Muzycznej. - Do dzisiaj mam wyryte w głowie trzy słowa:óg, Honor, Ojczyzna. I te wartości chcemy przekazywać młodym ludziom - podkreślał Domachowski.

Stanisław Krasucki, autor książki: "Myśmy po prostu walczyli" stwierdził: - O Powstaniu Warszawskim nie napisaliśmy jeszcze ostatniego rozdziału.

Pamiętajcie!

Godzina 16.30. - Nie ma już nadziei, chyba wszyscy zapomnieli - mówi pan Lech i Stanisław, siedzący na ławce na Starym Rynku czekali na obchody rocznicowe. Niespełna dziesięć minut później miały spaść wprost do rąk bydgoszczan ulotki nawołujące do uczczenia pamięci powstańców... Spadły, ale na Wzgórze Wolności. Nieco zdezorientowani ludzie zastanawiali się, dlaczego awionetka wyrzuca z pokładu papierki, przypominające banknoty.

Najbardziej zorganizowaną grupą, która przybyła uczcić rocznicę byli harcerze. Zorganizowali barykadę na ulicy Gdańskiej. Rozdawali ulotki, nawoływali bydgoszczan do uczczenia pamięci. - Pamiętajcie o powstańcach - apelowali harcerze. - Jesteśmy tu po to, by przypomnieć, szczególnie młodym, że pielęgnowanie pamięci o powstańcach nie może zaginąć - przekonywali harcerze: Asia Rezmer i Maciej Kwasek.

Godzina "W"

Dokładnie o godzinie 17 zawyły syreny. Duża część osób nie zdawała sobie sprawy dlaczego. Niektórzy nawet zatykali uszy - Nie rozumiem dlaczego tak mało osób się zatrzymało - zastanawiała się Judyta Mazurkiewicz, która wraz z rodziną przystanęła na chwilę, by oddać część bohaterom Powstania Warszawskiego. - Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że gdyby nie powstańcy, nie żylibyśmy normalnie - dodała pani Judyta.

Jak Państwo oceniacie bydgoskie obchody? Czy w przyszłym roku miasto powinno zrobić coś więcej? Czekamy na telefony: 52 326 31 57.

Więcej zdjęć na www.pomorska.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska