Na kolejny koncert w Muszli Koncertowej w Ciechocinku mieszkańców i kuracjuszy zaprosił artysta Jacek Szyłkowski. Tym razem było to "Wspomnienie Młodości".
- To kolejny koncert, który gram dla państwa za darmo. Tylko po polsku. Możemy brawami podziękować burmistrzowi Ciechocinka za udostępnienie sceny w tej pięknej Muszli Koncertowej - mówił do tłumnie zgromadzonej publiczności Jacek Szyłkowski.
Jacek Szyłkowski od kilku lat mieszka w nadwiślańskim uzdrowisku. Znany jest nie tylko z licznych, bezpłatny i charytatywnych koncertów, ale także z tego, że to uczynny i pomocny człowiek. W 2023 roku świętował 50-lecie swojej pracy na scenie.
Urodził się w 1953 roku w Pułtusku, gdzie stawiał pierwsze muzyczne kroki. Tam powstał jego zespół Medium. Jest absolwentem wydziału wokalnego w klasie prof. Katarzyny Zachwatowicz i wydziału muzykologii.
Koncertował w wielu miastach w Polsce, ale także w USA, Niemczech, Chorwacji, Finlandii, Szwecji. Do Ciechocinka trafił, jak mówi, przez przypadek.
Podczas koncertów wykonuje znane utwory, a także wiele piosenek napisanych przez siebie. Śpiewa tylko po polsku, co zachęca publiczność do wspólnego śpiewania.
W sobotę, 13 lipca Jacek Szyłkowski porwał publiczność do tańca.
- Bawię się znakomicie. Trochę śpiewam, trochę tańczę. Już czekam na kolejny koncert tego pana - mówi pani Irena z okolic Szczecina.
Państwo Witold i Grażyna przyjechali do Ciechocinka z Ełku. - Usłyszeliśmy muzykę i to na prawdę wspomnienie naszej młodości. Wiele tych piosenek śpiewaliśmy, gdy byliśmy młodzi. Ponadto dużo nowych utworów artysty i jego piękny głos.
Tak w Ciechocinku wspominali młodość. Tłumy na koncercie w P...