To już 20. edycja Międzynarodowego Festiwalu "Wielka Gala Tenorów" w Ciechocinku. Dyrektorem artystycznym i pomysłodawcą imprezy jest Dariusz Stachura.
Tłumnie zgromadzona widownia pierwszego dnia Festiwalu (5 lipca 2024) mogła podziwiać niezwykłe, muzyczne widowisko. "Cafe Bodo" wyreżyserował Mateusz Stachura, a artyści zabrali publiczność w muzyczną podróż.
Na scenie w Muszli Koncertowej można było usłyszeć znane, polskie utwory z lat 20. i 30.
Widownie w świat muzyki wprowadziła grupa Pipes and Drums z Chęstochowy.
- To podwójny jubileusz, bo świętujemy jubileuszowy, dwudziesty Festiwal Wielka Gala Tenorów, a także 200. rocznicę powstania tężni solankowych i Warzelni Soli - mówi Jarosław Jucewicz, burmistrz Ciechocinka. - Uzdrowisko przyciąga mieszkańców, to trzecie w województwie po Toruniu i Bydgoszczy najchętniej odwiedzane przez turystów miasto.
Na 20. edycję Wielkiej Gali Tenorów do Ciechocinka przyjechali mieszkańcy z całej Polski. Impreza do Parku Zdrojowego przyciągnęła nie tylko kuracjuszy i mieszkańców nadwiślańskiego uzdrowiska.
- Jestem każdego roku. Przyjeżdżam na festiwal, bo za każdym razem jest coś innego. Tym razem muzyka lat 20. i 30. była dla mnie niespodzianką. Coś wspaniałego - mówi pani Janina Błaszak z Włocławka.
Festiwal rozpoczął się w piątek, 5 lipca potrwa do niedzieli 7 lipca. Wielką Galę Tenorów zakończy XIII Turniej Polskich Akademii Muzycznych w Teatrze Letnim. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.
W sobotę 6 lipca Koncert Galowy Pięciu Tenorów pt. "Na skrzydłach miłości" rozpocznie się o godz. 20.
Niedzielny konkurs młodych adeptów sztuki wokalnej o godz. 17.
- Będzie się działo. Pierwsze widowisko wyreżyserował mój najstarszy syn Mateusz. Drugiego dnia wystąpi pięciu najlepszych tenorów z Polski i świata. Wystąpią tenorzy z Litwy i Ukrainy - opowiada Dariusz Stachura, dyrektor artystyczny festiwalu. - Od tego, jakich artystów zaprosimy, zależy także od zasobności portfela. Dlatego tu ukłon w stronę przyjaciół naszego festiwalu. Dzięki nim możemy tworzyć niezwykłe widowisko dla wspaniałej publiczności.
Widzowie byli zachwyci.
- Ciechocinek mnie zaskakuje. To mój pierwszy dzień, a już coś się dzieje. Nie wiem, czy te 21 dni mi wystarczy poznać całe uzdrowisko. Koncert był cudowny, słuchałam jak zaczarowana - tłumaczy pani Ilona z Dolnego Śląska.
Pan Jan z żoną Grażyną od kilku lat przyjeżdżają do Ciechocinka. - Jesteśmy czwarty raz na festiwalu pana Stachury. Bardzo się cieszymy, że tak nam trafił pobyt. Przyjeżdżamy raz prywatnie, innym razem do sanatorium na NFZ. Festiwal za każdym razem jest wspaniały. Będziemy na każdym z koncertów - mówią.
Wideo z pierwszego dnia Festiwalu Wielka Gala Tenorów w Ciechocinku wkrótce.
Wielka Gala Tenorów 2024 w Ciechocinku. Tłumy na pierwszym k...
