https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak zareagował Kraków: „Szacunek, prezydencie Dudo”

Piotr Subik
Fot. 1 Prof. Jan Tadeusz Duda, emerytowany pracownik AGH, radny wojewódzki, ojciec prezydenta RPFot. 2 Wczoraj wieczorem przed gmachem krakowskich sądów jeszcze raz zebrali się demonstranci.
Fot. 1 Prof. Jan Tadeusz Duda, emerytowany pracownik AGH, radny wojewódzki, ojciec prezydenta RPFot. 2 Wczoraj wieczorem przed gmachem krakowskich sądów jeszcze raz zebrali się demonstranci. fot. Anna Kaczmarz
Ojciec prezydenta RP: Jestem dumny z syna za podjęcie odpowiedzialnej decyzji. Pozytywnego zaskoczenia nie kryją promotor prezydenta prof. Jan Zimmermann, bp Tadeusz Pieronek czy poeta Adam Zagajewski. Ale wielu nie kryło też sceptycyzmu wobec motywów głowy państwa.

- Trzeba podejść z szacunkiem i uznaniem do tego, co zrobił prezydent Andrzej Duda. Chylę przed nim czoła i wprawdzie ostrożnie, lecz weryfikuję swoje zdanie o nim. Ale dopiero przyszłość pokaże, czy będzie trzymał się obranego kierunku - mówi prof. Jan Zimmermann, kierownik Katedry Prawa Administracyjnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Prof. Zimmermann był promotorem pracy doktorskiej Andrzeja Dudy, ale po tym, jak ten objął fotel prezydenta, wielokrotnie krytykował go za uległość wobec obozu władzy. Chodziło m.in. o brak sprzeciwu wobec zmian wprowadzanych przez PiS w Trybunale Konstytucyjnym. I mimo wczorajszej decyzji głowy państwa, prof. Zimmermann daleki jest od tego, by być dumnym, iż prezydent to jego były doktorant...

- Spodziewać się takiej decyzji prezydenta, to się nie spodziewałem. Natomiast dobrze, że tak się stało. Bo to prawo jest złe, a sposób jego procedowania odbiegał dalece od zasad demokratycznego państwa prawa - zauważa z kolei prof. Jerzy Pisuliński, dziekan Wydziału Prawa i Administracji UJ.

Wczoraj na korytarzu budynku, w którym mieści się macierzysty wydział prezydenta Andrzeja Dudy, panowały pustki. Wiadomo, wakacje. Ale prawnicy z UJ wymieniali między sobą telefony ze słowami o zaskoczeniu decyzją głowy państwa. Bo jeszcze w niedzielę wieczorem, o czym donosiły nawet prawicowe media, mogło się zdawać, że co najwyżej skieruje ustawę o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego.

Doniesienia mediów śledził, tak jak i w poprzednich dniach - ojciec prezydenta, prof. Jan Tadeusz Duda. - Mam pełne zaufanie do syna - mówi nam wczoraj prof. Duda, podkreślając, że nie wtrąca się w decyzje syna Andrzeja. - Mogłem snuć różne scenariusze, ale w tej sytuacji były dwa - skierowanie ustaw do Trybunału Konstytucyjnego lub zawetowanie - dodaje prof. Duda. Nie ukrywa też, że jest „dumny z syna za podjęcie odpowiedzialnej decyzji”.

Z wielką uwagą poczynania PiS śledził też bp Tadeusz Pieronek, profesor nauk prawnych. Jeszcze w weekend mówił „Gazecie Wyborczej”, że zmiany planowane m.in. w Sądzie Najwyższym to „operacja na żywym organizmie społecznym, dokonana przez felczerów i to za pomocą siekiery”. Wczoraj hierarcha nie ukrywał, że i jego prezydent pozytywnie zaskoczył.

- Myślę, że oprócz opinii fachowców, decydujące były też protesty na ulicach, nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce. Prezydent najwyraźniej zrozumiał, że powoływanie się na wolę suwerena, w przypadku 35 proc. poparcia, nie wystarczy - mówi „Dziennikowi Polskiemu” bp Tadeusz Pieronek.

Szacun na Facebooku

Krótko, ale treściwie do sprawy odniósł się na Facebooku lider Platformy Obywatelskiej w Małopolsce Grzegorz Lipiec. Napisał (zachowano pisownię oryginału): „Szacunek Andrzej Duda. Myślę, że zwyciężyła w nim przyzwoitość, bo wie co to oznacza. To konflikt wojenny z Kaczyńskim, który mu tego nie daruje. I tym bardziej cenię, pokazał że jak go w kółko upokarzano, traktując jak długopis, to jednak ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim”.

Zadowolenia z prezydenckiego weta nie krył też Adam Zagajewski, który był jednym z sygnatariuszy niedawnego listu w obronie sądów, skierowanego przez artystów do Andrzeja Dudy. - Nie jestem ani komentatorem, ani politykiem, ale pisarzem, poetą. Po ludzku bardzo mnie to ucieszyło. Najpierw, że tylu ludzi młodych, miłych wyszło na ulicę, później to, że stało się coś ważnego dla tych, którym zależy na Polsce - stwierdził Adam Zagajewski.

Zdaniem dziekana prof. Pisulińskiego, nie bez wpływu na decyzję prezydenta były protesty społeczne, które wybuchły wobec reformowania sądów przez PiS, a przede wszystkim słowa krytyki płynące m.in. ze środowisk prawniczych, Komisji Europejskiej, a wreszcie ze strony Departamentu Stanu USA.

Protesty z sukcesem

Ale nie wszyscy uwierzyli w szczere intencje Andrzeja Dudy. Sceptycznie podchodzi do nich prof. Jan Hartman, filozof z UJ, który uczestniczył m.in. w protestach przeciwko rzekomemu upolitycznianiu Wawelu przez PiS i niejednokrotnie krytykował politykę rządu Jarosława Kaczyńskiego.

- PiS się trochę wystraszył ulicy, grać będą chcieli teraz na zwłokę, cofną się o jeden czy dwa kroki. A my musimy pilnować, żeby nasza czujność nie została uśpiona. Musimy piać na prawo i lewo, że weta to intryga polityczna, nastawiona na to, by część opozycji poszła na lep „Dudomanii” - podkreśla prof. Hartman.

„Ciśniemy dalej” - pisał na Facebooku z kolei były szef MON, a obecnie senator PO Bogdan Klich. Na portalach społecznościowych znaleźć można było też wpisy, że prezydentowi będącemu doktorem prawa nie przystoi przyznawać, że dopiero rozmowa z Zofią Romaszewską uświadomiła, jak dużą władzę forsowane prawo daje ministrowi Ziobrze.

Prezydent stwierdził wczoraj, że konsultował swoją decyzję nie tylko z Zofią Romaszewską, ale także z prawnikami, sędziami, adwokatami, profesorami, socjologami, filozofami i politykami. Prof. Zimmermann przyznaje, że nie było go w tym gronie - odkąd zaczął krytykować poczynania Andrzeja Dudy jako prezydenta, kontakt się im urwał.

- Prezydent ma na pewno wielu kolegów z wydziału, być może z nimi rozmawiał. Ze mną nie - mówi z kolei prof. Jerzy Pisuliński.

Przez cały czas kryzysu prawnego wokół sądownictwa z Krakowa płynęły mocne głosy sprzeciwu wobec działań PiS. Jednym z pierwszych było stanowisko wydziałów prawa polskich uczelni w sprawie poselskiego projektu ustawy, którego sygnatariuszem był m.in. prof. Jerzy Pisuliński. Pod sprzeciwem środowiska akademickiego w postaci apelu Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polski podpisali się rektorzy UJ, Uniwersytetu Pedagogicznego, Uniwersytetu Rolniczego i Akademii Górniczo-Hutniczej. Czytamy w nim m.in. „Środowisko akademickie z przerażeniem obserwuje narastający konflikt i podziały, nie tylko w elitach politycznych, ale i w całym polskim społeczeństwie, grożący nieprzewidywalnymi dla nas wszystkich konsekwencjami tak w kraju jak i za granicą”.

A od tygodnia, czyli od rozpoczęcia w parlamencie prac nad ustawą o Sądzie Najwyższym, codziennie w rodzinnym mieście prezydenta Andrzeja Dudy odbywały się protesty w obronie sądów.

Protest przed sądem

Mimo porannego wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy, który zawetował dwie z trzech forsowanych przez rząd PiS ustaw dotyczących zmian w sądownictwie, protesty przed budynkiem krakowskich sądów przy ul. Przy Rondzie 7 nie zostały odwołane. Wczoraj o godz. 21 krakowianie licznie zgromadzili się w proteście pod hasłem: „Idziemy po trzecie veto”. W tłumie powiewały flagi Polski i Uni Europejskiej, a zgromadzeni trzymali w rękach świeczki, egzemplarze konstytucji i transparenty z hasłami: „Chcemy trzeciego weta” czy „Konstytucja”.

W śród nich był aktor Jan Peszek, który zaznaczył, że trzeba trwać w obronie samorządności w Polsce i choć decyzja prezydenta Dudy to powód do satysfakcji, to należy pamiętać, że niezawetowana została jeszcze jedna ustawa - jak powiedział równie niebezpieczna.

- W imieniu wszystkich sędziów Rzeczpospolitej dziękuję wam, bo te dwa weta to wasza zasługa - powiedział z kolei do setek osób zgromadzonych przed sądem Maciej Czajka, jeden z sędziów. Zgromadzeni skandowali hasła m.in. „Solidarność naszą siłą”. (MR)

Komentarze 53

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakus
PAMIETAJCIE JUDASZE Z KRAOWA,NAPEWNO PREZYDENT NIE SKORZYSTA Z WASZCH RAD.........SA waszLUDZIE W POLSCE MADRZY I PRAWDZIWI BEZINTERESOWNI chciwosc na szmal ..to powod na te OHYDNE ATAKI NA PREZDENTA,,,SWOJEGO ZIOMKA I STUDENTA...BISKUP PIERONEK ZAMIAST MODLITWY UPRAWIA POLITYKE NIE PIERWSZ RAZ--tez z powodu,ze kapelusza kard.nie dali,,,,WSTYD.
G
Gość
najpierw Unię pod Trybunał za ustanowienie samozwańca Tuska do RE

blee (gość) 25.07.17, 23:46:38

Zgłoś naruszenie treści
Już oceniłeś tę opinię.
/ +3
/ 4

bez poparcia kraju, z którego pochodzi!...a poza tym zachciało się komuchom ponownego okrągłego stołu?!...Panowie i Panie, powtórki nie będzie! ...ludzie szlachetnie prostestują nie wiedząc, że prostestują przeciwko utworzeniu komisji dyscyplinarnej dla sędziów aby zaprowadzić porządek...bo chytrze zatarli im oczy wyborem sędziów przez rządzącą w danej kadencji partię...i ludzie za tymi kłamstwami idą jak slepe konie!...wspierając lobby, które wymaga reformy
!
Panie Duda! z czego ta duma?
spłodził pan Grubą kreskę II, czyli pacholę polskiej pogrobowej Grubej Kreski I, w żydowskiej otoczce T.Mazowieckiego, pierwsza i druga to Wieczna Hańba i Wstyd dla jej pomysłodawców. Ż E N A D A !
k
kasienka
i rozumiem jego wzburzenie!
k
kasienka
powinien przeczytac radosne komentarza Frankfurter Algemaine Zaitung, ze juz na szczescie jest po reformie sadownictwa dzieki veto oraz Di Welt, ktore otwarcie chce Donalda Tluka na premiera, a takze posluchac bunczucznych wypowiedzi tzw "opozycji" jak Bolek i inni ubecy. Senior Duda powinien miec swiadomosc, ze syn wymiekl i spieprzyl najwazniejsza reforme instytucjonalna w Panstwie Polskim. Prasa zachodnia nawet angielska np The Times, az sie slini od zachwytow, ze "veto Dudy wrocilo Polske do UE" chociaz sami z niej uciekli.
Prosze Pana! Pana syn wymiekl i niestety wiele wskazuje na to, ze nie nadaje sie na odpowiedzialnego meza stanu i w dodatku obaiwam sie, ze wymiekl z pwodow osobistych. Jego zaskakujace wszystkich wystapienie, bedace szantazem, pelne arogancji pokazlo jego prawdziwe oblicze. Przeciez mogl to zrobic inaczej, a nie zrobil. Jego oredzie bylo metne i sprzeczne wewnetrznie.
Po prostu wbil Polsce noz w plecy. Na moj glos niech nie liczy w nastepnych wyborach.
w
wyborca
To może niech Duda wstąpi do PeŁo wtedy jego decyzje będą zrozumiałe
N
NIE UFAM ZDRAJCOM
A dlaczego był na posiedzeniu Knessetu w Krakowie? Z jakiej paki.
M
Marian
ciekawe jak długo niemieckie media takie jak Krakowska będą chwalić naszego Prezydenta? :) ogólnie to nie rozumiem jakie praco mają Niemcy mieszać w Polsce?
S
Staszek
Zdradził mnie.
R
Rudy z Budy
Duda zawetował i dlatego zostanie prezydentem jednej kadencji, tak samo jak Komoruski.
R
R
Masz antysemityzm i faszyzm w krwi jesteś typowym polskim PiSowskim faszysta tzw. Narodowcem godnym spadkobierca hitlera i Goeringa
G
G
To jest PiSowski wpis anty semicki zgłaszam to do komitetu Żydów amerykańskich którzy rozkaza trumpowi wyrzucić Polskę z NATO a jedwabne i polskie mordy na Żydach pomścimy to nie był przypadek ze hitler wybrał akurat nasz kraj do budowy obozów zagłady wiedział ze ma tu korzystny katolicki grunt pod nienawiść i zawiść wobec pracowitych Żydów
G
G
Myśle ze wystąpienie kaczora w sejmie kiedy darł sie na opozycje ze " zabili mu brata " i piana leciała mu z pyska niczym wściekliźnie nadaje sie do komisji śledczej trzeba go przebadać czy już stał sie naszym kolejnym hitlerem takim jak kiedyś Dmowski czy Piłsudski Polska mówi nie dyktatorom lub ludziom którzy sie za takich uważają szczególnie jeśli maja posturę kurdupla i same trociny w głowie
r
rocky
Obawiam sie ze gdyby prezydent tego nie zawetowal, to mogloby dosc w kraju do przelewu krwi. Nastepnie Polska bylaby powoli wypychana z Uni Europejskiej.
Prezydent jest mlodym facetem i przyszlosc przed nim, nie chce mi sie nawet pisac o tym co by bylo gdyby to podpisal. Kaczynski jest stary,dlugo nie pociagnir tym bardziej ze niszczy go wlasna nienawisc.Nie warto poswiecac siebie jak i calego kraju dla jego nienawisci.
To czego od prezydenta zarzadal Kaczynski ze za godzine ma podpisac ustawy -to nie jest normalne.
G
G
Jesteś wariatem i rusofobem nie sugeruj ze ochrana carska która nie istnieje notabene już 100 lat lub obecna FSB rosyjska prowokują protesty społeczeństwa obywatelskiego w obronie demokracji to jest wyraz waszej PiSowskiej paranoi i utracenia kontaktu z rzeczywistością jesteście mali i mściwi jak ten wasz prezes kurdupel co ma kompleks Napoleona i wielkie ego kłócicie sie ze wszystkimi z Niemcami , Rosja , Bruksela i potem sie dziwicie ze wszyscy was nienawidzą, wami gardzą i sie z was śmieją. Przez 7 lat ten wasz sepleniący zidiocialy prezesik toczy swój tragikomiczny show pod nazwa " zamach smolenski" takiego idiotyzmu i bezczelności nie było nawet w USa po zamachu na kennedy choć Amerykanie to głupi i ciemny naród lubiący teorie spiskowe to jednak nikt z tamtejszych polityków nie odważył sie zrobić ze śmierci ich prezydenta taki prześmiewczy spektakl , takie ośmieszenie samych siebie. Pomijając zasługi lub ich brak samego Lecha Kaczyńskiego to co zrobił z nim po śmierci jego własny brat zakrawa na tragifarsę która byłaby bardzo ponura gdyby nie aż tak żałośnie śmieszna . Jak widać Kaczyński nie ma żadnych skrupułów zeby na nieszczęściu swoich bliskich próbować robić politykę myśle ze nawet zwykły biedny prosty cham ze wsi by sie dwa razy zastanowił zanim zaczął by sie tak ośmieszać swoimi niedorzecznymi teoriami smoleńskimi jak robi to Kaczyński po prostu ten wyzuty ze wszelkiej moralności osobnik nie ma żadnego poczucia wstydu i umiaru w maniakalnym dążeniu do koryta. Jest wiernym odbiciem sporej części kleru na czele z rydzykiem którzy za kasę i wpływy gotowi są utopić nawet własne matki w szklance wody to są źli i groźni ludzie gotowi na wszystko zeby tylko utrzymać sie przy korycie a w wypadku Rydzyka także przy kasie i luksusach.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska