Ciągły ruch był już od rana. Jedni wchodzili, drudzy wychodzili.
Organizatorów Targów Pracy i Edukacji w Sępólnie, samorządowców z powiatu sępoleńskiego, szczególnie cieszył fakt, że na imprezę stawili się w tak dużej liczbie gimnazjaliści.
Zatrzymać młodych
- Nie możemy być zawiedzeni - mówi „Pomorskiej” wicestarosta Andrzej Marach.
- Frekwencja była bardzo duża. Zainteresowanie było autentyczne. Ucieszymy się najbardziej, gdy gimnazjaliści z powiatu sępoleńskiego wybiorą nasze szkoły, a nawet - jeżeli wyjadą gdzieś dalej, to potem tu wrócą.
W powiecie sępoleńskim nie brakuje dobrych szkół ponadgimnazjalnych. Targi zorganizowano głównie po to, by namówić młodzież do kontynuowania nauki w powiecie. - Młodzieży było bardzo dużo - mówi Kamila Jabłońska ze Starostwa Powiatowego.
Były także uczelnie
Prezentowały się także uczelnie wyższe. Byli przedstawiciele Sopockiej Szkoły Wyższej, Wyższej Szkoły Zarządzania Środowiskiem w
Castingi w hali
Jak się zorientowaliśmy, było też wielu bezrobotnych. Nie przyszli nadaremnie. W hali Krajny Areny prezentowało się wielu pracodawców. Głównie z powiatu sępoleńskiego, choć byli i tacy, co oferowali pracę za granicą. Sępolanie i mieszkańcy powiatu nie tylko czytali ogłoszenia z ofertami pracy, ale i gdy znaleźli interesującą ich posadę, to mogli także od razu przedstawić się pracodawcy. To były, można powiedzieć, takie przedwstępne rozmowy kwalifikacyjne. Jak się dowiedzieliśmy, niektórzy dostali już nawet zaproszenie na właściwą rozmowę o pracę.
A w hali działo się wiele. Były i konkursy, i warsztaty planowania kariery zawodowej.
Kto tylko miał ochotę, miał możliwość bezpłatnego skorzystania z usług fryzjerki, kosmetyczki i fotografa. Mierzono ciśnienie i poziomu cukru.
