Zobacz wideo: Rowery cargo bezpłatnie wypożyczysz w Bydgoszczy
BKS VISŁA BYDGOSZCZ - EWINNER GWARDIA WROCŁAW 3:0
Sety: 25:19, 25:22, 25:22
BKS VISŁA: Galabov 11, Gałązka 7, Masny 1, Łaba 10, Kowalski 5, Karpiński 13, Bonisławski (libero) oraz Lipiński 2, Strzeżek 2, Kaźmierczak 0.
GWARDIA: Siwicki 8, Biernat 0, Lubaczewski 9, Olczyk 3, Wierzbicki 15, Menzel 9, Mihułka (libero) oraz Gibek 1, Frąc 0, Nowik 0, Matula 0.
Stan rywalizacji do trzech wygranych: 1-0.
Początkowo bydgoszczanie grali nerwowo. Tracili i zdobywali punkty seriami, ale od połowy seta poprawili zagrywkę i zyskali przewagę, bo rywale mieli duże kłopoty z przyjęciem. Wygrywali 21:16 i tej przewagi już nie odpuścili. To była pierwsza udana końcówka.
ZOBACZ TAKŻE
Druga partia dla Visły zaczęła się fatalnie, bo od stanu 1:5. Dopiero po dwóch asach Jana Galabova bydgoski zespół remisował 16:16. Kapitalna była końcówka. Od stanu 19:21 wygrali pięć kolejnych akcji, głównie po kontrach Patryka Łaby, Jewgienija Karpińskiego i Galabova.
Trzecia odsłona długo nie układa się po myśli zawodników z Bydgoszczy, którzy przegrywali 5:10 i 7:13. Głównie z powodu słabszej skuteczności w ataku. Jednak w odpowiednim momencie poprawili swoją grę. Dobrą zmianę dali Piotr Lipiński i Patryk Strzeżek, którzy zastąpili Michala Masnego i Karpińskiego. Znowu okazało się jak ważna jest dobra zagrywka. Po dwóch asach Łaby było tylko 13:15, po kolejnej udanej zagrywce Kowalskiego był remis 16:16. W końcówce rywale zaczęli popełniać błędy (21:24). I tym sposobem bydgoszczanie wygrali.
Drugi mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 18 we Wrocławiu. Transmisja w ipla.pl.
