Zobacz wideo: Olimpijska Astoria w Bydgoszczy już otwarta
KPS SIEDLCE - BKS VISŁA BYDGOSZCZ 1:3
Sety: 15:25, 21:25, 25:21, 20:25.
KPS SIEDLCE: Nowak 2, Bereza 2, Górski 13, Strulak 2, Kańczok 17, Dobosz 2, Waloch (libero) oraz Kupka 3, Pawlun 0, Wójcik 9, Szymański 0.
BKS VISŁA: Łaba 9, Marcyniak 5, Karpiński 20, Galabov 16, Gałązka 10, Masny 2, Bonisławski (libero) oraz Lipiński 0, Kowalski 5, Kosiba 1, Strzeżek 0.
Stan rywalizacji do dwóch wygranych: 0-2, BKS Visła zagra w półfinale, a KPS o miejsce 5-8.
Pierwszy set był całkiem innym niż te rozgrywane w Bydgoszczy. Przypomnijmy, że w czwartek siatkarze Visły wygrali 3:0, ale mecz był bardzo zacięty. Teraz kapitalnie zagrywali i od razu zbudowali sobie przewagę. Najpierw przy serwisach Patryka Łaby (12:6) i Michala Masnego (22:13).
W drugiej partii bydgoszczanie kontynuowali dobrą dyspozycję, choć ich przewaga nie była tak wielka jak w inauguracyjnej odsłonie. Przy wyniku 13:8 kontuzji stawu skokowego doznał Mariusz Marcyniak. Urazu nabawił się przy zagrywce. Serwując upadł tak niefortunnie, że skręcił kostkę. Na razie trudno powiedzieć jak długą przerwę będzie miał, bo to okaże się po szczegółowych badaniach. Jego kontuzja to duża strata, choć jego następca Mateusz Kowalski pokazał się z dobrej strony.
ZOBACZCIE TAKŻE
Trzeci set był wyrównany, ale w końcówce lepiej zaprezentowali się siedlczanie. W czwartej partii ponownie dominowali siatkarze z Bydgoszczy.
W półfinale bydgoszczanie zagrają z Gwardią Wrocław. Pierwszy mecz ma być rozegrany w niedzielę w Bydgoszczy.
