
Spóźnialstwo
To może przekreślić szansę na zatrudnienie. Dopilnuj, by być o czasie. Zaplanuj swoją trasę dojazdu we wskazane miejsce (najpóźniej dzień wcześniej). Warto ustalić, czy w porze Twojej rozmowy kwalifikacyjnej nie ma korków i czy jakieś ulice nie są aktualnie zamknięte ze względu na remont. Użyj Google Maps, by sprawdzić czas dojazdu, a potem dolicz do niego kwadrans. Najlepiej przybyć na rozmowę o pracę 10 minut przed czasem — ani wcześniej, ani później. Gdy już zjawisz się w siedzibie firmy, powiedz w recepcji, jak się nazywasz i że jesteś umówiony na spotkanie o danej godzinie z konkretną osobą.
Jeżeli już wiesz, że możesz się spóźnić na rozmowę, uprzedź o tym rekrutera. Koniecznie wcześniej zapisz jego numer telefonu. Może Ci się bardzo przydać w sytuacji, na którą nie masz wpływu (korki, spóźnienie autobusu, awarie etc.). Jeśli z jakiegoś powodu nie zjawisz się na umówionej rozmowie kwalifikacyjnej, również daj o tym znać rekruterowi. Nigdy nie wiesz, czy nie będziesz mieć z nim kolejnych rekrutacji. Poza tym takie zachowanie jest grzeczne i zawsze powinno być standardem.

Kłamstwo
Koloryzując opowieści na swój temat, nic nie zyskasz. Większość informacji jest bardzo łatwa do zweryfikowania. Coraz częściej sprawdzane są Twoje referencje. Rekruterzy wiedzą też, jak zadawać pytania, aby ustalić prawdziwość danych informacji. Jeśli rekruter odkryje, że oszukujesz, będziesz automatycznie skreślony. Kłamać nie warto również w CV, bo rozmowa kwalifikacyjna prawie na pewno wykaże, że mówisz nieprawdę.

„Muszę już kończyć, bo zaraz zaczyna mi się kolejna rozmowa o pracę”
Postaraj się ułożyć spotkania tak, aby mieć czas na wyczerpującą rozmowę z każdym rekruterem. Możesz mieć inne plany i napięty kalendarz, ale wszystko jest do dogrania. Nie możesz jednak pokazywać, że gdzieś Ci się spieszy.

Mówienie źle o przełożonych
Nigdy nie mów źle o dawnych przełożonych. To znak, że podchodzisz do wszystkich problemów personalnie. Każdy ma problemy z szefem i w każdej pracy występują tarcia i różnice charakterów. Najlepsi pracownicy potrafią z nich wyjść mimo odmiennych poglądów. Oczernianie byłych pracodawców na rozmowie o pracę zawsze brzmi źle. Dla rekrutera to ryzyko zatrudnienia osoby roszczeniowej. Unikaj tego jak ognia.