CHOJNICZANKA-GKS KATOWICE 1:1 (1:1)
Jak padły bramki?
20. min. 1:0 - Bednarek krossowym podaniem uruchomił Ostalczyka. Skrzydłowy zabrał się z piłką w pole karne. W nim sztuczką techniczną ograł Cholerzyńskiego i gdy wydawało się, że za moment gospodarze będą cieszyć się z prowadzenia, na drodze piłki stanęła wystawiona ręka Budziłka. Poprawka Ostal-czyka została zblokowana przez obrońców, potem uderzał futbolówkę Wojdyga, ta wróciła do Orłowskiego, którego uderzenie postawiło "kropkę nad i".
Skrót meczu Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice. źródło: Orange sport/x-news
35. min. 1:1 - Z bocznego sektora boiska Wróbel dośrodkował z wolnego, piłkę strącił głową Pitry. Jałocha interweniował skutecznie, lecz przy dobitce Dudy był bezradny. - Zawodnicy zgubili krycie przy stałym fragmencie, lecz tu nie miejsce na wskazywanie winowajcy - przyznał Mariusz Pawlak.
Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice 1:1 (1:1)
Bramki: Orłowski (20) - Duda (35).
CHOJNICZANKA: Jałocha - Chyła, Ra-dler, Jędrzejczyk, Bednarek - Feciuch, Mrozik - Iwanicki (18. Wojdyga), Ziąbski (62. Ropiejko), Ostalczyk (90+2. Pląskowski) - Orłowski.
GKS: Budziłek - Sadzawicki (46. Chwa-libogowski), Cholerzyński, Jurkowski, Pietrzak - Goncerz (46. Wołkowicz), Duda, Fonfara (70. Figiel), Wróbel, Gancarczyk - Pitry.
Sędzia: Marcin Szrek (Kielce). Widzów: 3000. Żółte kartki: Bednarek, Feciuch, Chyła - Jurkowski, Gancarczyk.
Szersza relacja w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej".
Wypowiedzi Marcina Orłowskiego i Sławomia Dudy po meczu. źródło: Orange sport/x-news