Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TKH chce szukać kolejnych punktów w Sanoku

Paweł Kumiszcze
Toruńskich hokeistów czeka w Sanoku ciężka walka o kolejne zwycięstwo w ekstraklasie
Toruńskich hokeistów czeka w Sanoku ciężka walka o kolejne zwycięstwo w ekstraklasie Fot. Lech Kamiński
Meczem z podopiecznymi Josefa Contofalskiego torunianie rozpoczynają serię pięciu spotkań, decydujących o tym, w której grupie znajdą się po podziale ligi.

Obie drużyny miały dwanaście dni na krótki odpoczynek, regenerację i przygotowanie się do dalszej części sezonu. - Dostaliśmy mocno w kość - przyznaje Piotr Ciepły, obrońca KH Sanok. - Wraz ze zmianą trenera mamy w ogóle cięższe, bardziej intensywne treningi. Poza tym dwa razy w tygodniu chodzimy na odnowę biologiczną, czego wcześniej nie było. Jest masaż, sauna, jacuzzi.

Koszarek wraca na środek

Pod koniec października na stanowisku szkoleniowca Andrzeja Słowakiewicza zmienił Słowak Josef Contofalsky, który kilka lat temu prowadził już sanocki klub (2000/01), a w poprzednim sezonie był trenerem oświęcimskiej Unii. - Od razu poprawiła się atmosfera, tym bardziej, że okazaliśmy się lepsi od Stoczniowca (6:1) - uważa Wojciech Milan. - Potrzebowaliśmy zwycięstwa z wyżej notowaną drużyną. Nowy szkoleniowiec dał nam bodziec do lepszej gry. Ta zmiana musiała nastąpić. Nie ma już tak dużej presji. Po prostu wiemy, że walczymy o “ósemkę".
O przynajmniej dwa miejsca wyżej mierzy Toruński KH i ma ku temu powody. Aktualnie drużyna Mariana Pysza i Andrzeja Masewicza ma dwa punkty straty do piątego Podhala i dwa przewagi nad Naprzodem Janów. - Musimy pokonać Sanok - mówi Pysz. - Drużyna jest dobrze przygotowana, bo solidnie przepracowaliśmy ten wolny od spotkań ligowych okres. Bramkarze są w dobrej dyspozycji. Jedynym zmartwieniem jest brak Mojmira Musila, który doznał kontuzji stłuczenia uda w piątek na treningu. Prawdopodobnie Czech będzie wyłączony z gry do niedzieli. W jego miejsce na środek drugiego ataku wejdzie Tomasz Koszarek, który w ostatnich meczach występował w defensywie. Do trzeciej pary obrońców przejdzie Piotr Koseda.

Rozjazd i spacer

W drużynie rywali nadal nie może grać Maciej Radwański, który został zdyskwalifikowany na trzy miesiące za oplucie Vladimira Burila, w poprzednim meczu obu drużyn na Tor-Torze. Z kontuzją zmaga się natomiast Piotr Ciepły. - Mam problemy z barkiem i chodzę cały czas na zabiegi - mówi zawodnik. - Mamy jednak niewielu obrońców, także na pewno wystąpię z Toruniem.
TKH wybrał się do Sanoka już dzień wcześniej. - W planach mamy dzisiaj o jedenastej rozjazd - mówi trener zespołu. - Potem na pewno wyjdziemy do miasta na godzinny spacer, żeby się trochę przewietrzyć i iść między ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska