KH SANOK - TKH NESTA 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
TABELA:
1. Cracovia 33 72 142:86
2. GKS 33 72 123:73
3. Podhale 33 61 131:117
4. Zagłębie 33 52 152:132
5. JKH 33 39 113:127
6. Naprzód 33 38 93:150
1. Unia 12 28 51:27
2. Stoczniowiec 11 21 45:35
3. KH Sanok 12 19 44:33
4. TKH Nesta 12 14 33:43
5. KTH Krynica 11 5 23:58
Bramki: Poziomkowski - Mermer (30.), Mermer - Ćwikła (45.), Vozdecky - Milan (56.).
TKH Nesta: Plaskiewicz - Koseda Lidtke, Bomastek, Dołęga, Winiarski - Kubat, Talaga, Bomba, Dzięgiel, Marmurowicz - Buril, Porębski, Minge, Kuchnicki, Chrzanowski - Chyliński, Pietras, Wieczorek.
Obie drużyny mają niewielkie szanse na awans do play off, a przegrany jeszcze miał je dodatkowo ograniczyć. Szansę wykorzystali gospodarze.
Odejście strzelającego ostatnio gole na zawołanie Arto Koivisto sprawiło, że spadła i tak mizerna siła ataku TKH. W Sanoku gościom rzadko udawało się poważnie zagrozić bramkarzowi gospodarzy. Torunianie pierwszy celny strzał na bramkę rywali oddali dopiero w 6. min (Daniel Minge) w drugiej tercji praktycznie ani razu nie mieli realnej szansy na gola.
Dlatego podopiecznym Tomasza Rutkowskiego niewiele pomogła świetna dyspozycja Michała Plaskiewicza. Bramkarz TKH zapobiegł blamażowi drużyny, a po jego interwencjach bili brawo nawet fani z Sanoka. Już w 1. tercji "Plaster" obronił kilkanaście groźnych uderzeń gospodarzy, w tym Mermera, Vozdeckiego i Rąpały. Skapitulował dopiero w połowie, gdy podanie zza bramki Mermera wykorzystał Poziomkowski.
Napór hokeistów z Sanoka był coraz większy. Na koniec 2. tercji Plaskiewicz jeszcze złapał krążek po uderzeniu Ćwikły, ale w 45. min był już bezradny. Tym razem egzekutorem okazał się Mermer. Kolejnych okazji gospodarzom nie brakowało, ale jedynie Vozdecky w 56. min zdołał jeszcze pokonać toruńskiego bramkarza.
Inne mecze - grupa A: Podhale - Cracovia 8:4, Zagłębie - Naprzód 6:2, Jastrzębie - Tychy 1:2.