Na kości natrafili pracownicy modernizujący wał, konkretnie koparka pracująca przy wale od strony Wisły.
- Odkryto cztery miejsca, z których wystają z ziemi kości. Według ustnej opinii biegłego są to kości kilkudziesięciu osób - powiedziała nam prowadząca śledztwo prokurator Justyna Plechowska-Łukowska z Prokuratury Rejonowej w Aleksandrowie Kujawskim. - Powiadomiliśmy o znalezisku Instytut Pamięci Narodowej - dodała.
Czytaj: Robotnicy odkryli ludzkie kości podczas prac na wale przeciwpowodziowym w Ciechocinku
Prokuratura sprawdza, czy nie doszło do przestępstwa i czy nie ma do czynienia z przedawnieniem.
- Na razie dysponujemy ustną opinią biegłego, za dwa tygodnie będziemy mieć opinię na piśmie i zobaczymy, co dalej ze śledztwem - powiedziała pani prokurator.
Sprawę bada także IPN.