To miał być "Weekend bez ofiar". Ale ofiary były

Piątkowe popołudnie, Kamień Kotowy w powiecie lipnowskim: samochód osobowy zderza się z autobusem. Czterech poszkodowanych, w tym dwoje dzieci trafia do szpitala.

Sobota, 6.30, ul. Artyleryjska w Bydgoszczy: citroen jumper zjeżdża na przeciwległy pas i zderza się czołowo z renault clio. Kierowcy są ranni.

Sobota, godz. 10, chojnicka obwodnica: kierujący fiatem nie ustępuje pierwszeństwa mercedesowi. Na miejscu ginie pasażerka fiata.

- W ten weekend było wyjątkowo dużo wypadków. Do godz. 13 w niedzielę odnotowaliśmy ich aż 18 - informuje Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Zwykle w sobotę mamy 4, 5 wypadków. Przedwczoraj było ich 13, a 24 osoby zostały ranne. Do tego doszło do ponad 200 kolizji. Z pewnością przyczyniła się do tego deszczowa pogoda. Ale złapaliśmy też ponad 50 nietrzeźwych kierowców. A to już wina pogody nie jest.

W weekend w całym kraju zginęły 44 osoby.

Inne informacje z regionu znajdziesz również na www.pomorska.pl/region

- Jesteśmy zadowoleni. Wsparły nas wszystkie służby, urzędy. Sami kierowcy też dołączyli do akcji internetowej i SMS-owej. Prawie 40 tysięcy osób! - szacuje Tomasz Okoński, rzecznik GDDKiA w Bydgoszczy. - Jeśli w ciągu weekendu udało nam się uratować choć jedną potencjalną ofiarę, czy zniechęcić nietrzeźwego kierowcę, by wsiadał za kółko, to już jest wielki sukces.

* Więcej o akcji "Weekend bez ofiar" i atrakcjach jakie z tej okazji przygotowali organizatorzy w weekend w regionie i kraju przeczytasz w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Udostępnij