https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To nie jaja, ale naprawdę stać nas na 4566 jaj miesięcznie. To dużo?

oprac. (d-ka)
Gwałtowne podwyżki cen kurzych jaj spowodowały, że za przeciętną pensję można ich dziś kupić o 948 mniej niż przed rokiem.

Przy okazji Świąt Wielkanocnych Open Finance sprawdził jak na przestrzeni lat zmieniały się ceny, tak ważnego symbolu dla tego okresu, czyli jajek. Dotychczas opublikowane przez GUS dane sugerują, że za pojedynczy kurzy przysmak musieliśmy zapłacić 73 grosze. To o prawie 1/3 więcej niż przed rokiem i prawie 3 razy więcej niż w 1999 roku, za który dostępne są najwcześniejsze dane.

Niby baran, a też się ceni. To nie są jaja, że święta będą droższe

Warto przy tym przypomnieć, że gwałtowne wzrosty cen jajek następowały już w przeszłości. O ponad 20% zdrożały one zarówno w 2000 jak i 2012 roku. Za każdym razem prowadziło to do tego, że za przeciętną pensję można było kupić ich po prostu mniej.

Wielkanoc to święto drugiej kategorii? Przegrywa z Bożym Narodzeniem przez brak prezentów

Efekt? Dziś za średnią pensję, którą za pierwsze dwa miesiące br. można oszacować na około 3310 zł netto, można kupić 4566 jaj. Jest to najniższy wynik od 2012 roku, a i tak mówimy o Ilości niemożliwej do przejedzenia przez statystycznego Kowalskiego. Dla porównania jeszcze w 2016 roku, czyli przed wzrostami cen kurzych specjałów, za średnie wynagrodzenie netto można było kupić ponad 9 kop jajek (5772 sztuki). Był to najwyższy wynik zanotowany w ciągu dwóch dekad.

To nie jaja, ale naprawdę stać nas na 4566 jaj miesięcznie. To dużo?

Źródło: Bartosz Turek, analityk Open Finance

Jarmark Wielkanocny 2018 na Starym Rynku w Bydgoszczy (x-news/pomorska.pl):

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska