https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To nie koniec sezonu

Tekst i fot. Barbara Zybajło
Helena Pałkowska z Krzywogońca jest  laureatką wielu nagród związanych z  agroturystyką.
Helena Pałkowska z Krzywogońca jest laureatką wielu nagród związanych z agroturystyką.
Właściciele gospodarstw agroturystycznych w Borach Tucholskich nie narzekają na tegoroczny sezon. Zwłaszcza, że w Borach wcale się on nie kończy.

     Stowarzyszenie z portalem
     
- Dla nas sezon był bardzo dobry - mówi Ryszard Guz z Bysławka, gm. Lubiewo, szef Stowarzyszenia Gospodarstw Agroturystycznych "Bory Tucholskie". - Dzięki portalowi internetowemu w wielu gospodarstwach było nawet dwa razy więcej gości, niż zazwyczaj. Dla mnie, jako właściciela, sezon był średni. Nie było pogody, a my jesteśmy od niej zależni.
     **_Chleb dla gości
     
- Z tego lata jestem zadowolona - mówi Helena Pałkowska z Krzywogońca, gm. Cekcyn, która przygotowała w swoim gospodarstwie wystawę dawnych przedmiotów. - Nie było wcale źle i nie można narzekać. Piekłam chleb, jedliśmy my i nasi goście.
     **_Grzybki i rybki
     __Teraz w Borach zaczyna się sezon na grzyby, choć jest sucho i trudno je uświadczyć. Na przyjezdnych liczą właściciele gospodarstw z
Legbąda, gm. Tuchola, gdzie z turystyki próbuje żyć wiele rodzin. _- Turyści na pewno jeszcze do nas zawitają - _powiedziała "Pomorskiej" Dorota Metlicka**, pracownica baru "Sosenka" w Legbądzie. - Ten sezon był średni, nie najlepszy, ale i nie najgorszy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska