https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toalety w marketach - krajobraz po bitwie

RENATA KUDEŁ
Nasza Czytelniczka, pani Agnieszka, jest zszokowana złym stanem WC w hipermarkecie "Real". O tym, że nie lepiej jest w "Tesco" i "Kauflandzie" Czytelnicy sygnalizują od dawna.

W "Tesco" przy ul. Kruszyńskiej damska toaleta ma kilka kabin. W ostatniej straszy zepsuty klozet, owinięty folią. W innej rzuca się w oczy otwarty kosz, a w nim pusta butelka po "Istrii". Jest papier toaletowy, co - jak się zaraz okaże - wcale nie musi być oczywiste.

Na ścianach nabazgrane "komunikaty": "Dziuńka tu była", "Kaśka, odwal się od Waldka ty k...". Jest też nieśmiała próbka wiersza. Trzy zgrabnie wywiercone w ścianie toalety dziurki sugerują, iż ktoś lubi bawić się w Wielkiego Brata. Ich rozmieszczenie nie pozostawia złudzeń co do intencji osoby podglądającej. Przy umywalkach są pojemniki na mydło ale nie ma w co wytrzeć rąk.

Toalety w "Kauflandzie" sprawiają lepsze wrażenie, niż te nieco zdewastowane w "Tesco". W damskiej nie ma ani listka papieru toaletowego, ani mydła, za to działa suszarka do rąk.

Kosze na odpadki są pozbawione przykrywek, w jednej z kabin deska klozetowa jest naderwana. O"Realu" nasza Czytelniczka napisała w liście do redakcji: "Toalety są ciasne i ciemne. W niektórych są popsute zamki. W kabinach nie ma koszy na śmieci, na podłodze jest mokro". Czytelniczka żałuje, iż nie miała przy sobie telefonu komórkowego, bo mogłaby uwiecznić te toaletowe "kwiatki".

We włocławskim Sanepidzie dowiadujemy się, że kontrole stanu czystości toalet są przeprowadzane w miarę potrzeb. - Ostatnio nie dotarł do nas żaden sygnał o złym ich stanie - mówi rzeczniczka Karolina Nynca-Jankowska.

Michał Kubajek, rzecznik sieci "Tesco", informuje, że o czystość toalet w sklepie we Włocławku dba zewnętrzna firma sprzątająca, która również zajmuje się porządkami w sklepie. Do jej obowiązków należy także sprawdzanie czystości w toaletach, co godzinę.

Odpowiedź w podobnym tonie przesyła biuro prasowe "Reala". Wizyty w toaletach marketów uświadamiają, że my także mamy wpływ na ich stan. Dobrze byłoby, aby każdy z nas pozostawił to miejsce choćby takim, jakie je zastał. Inna sprawa to wandalizm - z toalet giną deski klozetowe, pojemniki na mydło są rozbijane, znikają kurki do kranów. Na to nie pomoże pani z mopem...

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zagryziak
/Niech dobrym przykładem będą supermarkety w Toruniu gdzie z przyjemnością się wchodzi to toalety/.

A ja sądziłem, że z przyjemnością, to WYCHODZI się z toalety... Widocznie mamy odmienne spojrzenie na zagadnienia toaletowe...
k
kornak20
WIADOMO ZE BYŁE WOJEWÓDZTWA TO BRUDASY I NIE WIEDZĄ JAK KORZYSTAC Z TOALETY.U NAS W INOWROCŁAWIU W SUPERMARKETACH TO MOZNA SIĘ PRZEJRZEC I PROSZĘ NIECH BIORĄ PRZYKŁAD Z NASZEGO MIASTA
k
klient
Czy my się wreszcie nie nauczymy korzystać i utrzymywać toalety w należytym stanie? Czy musimy się wracać do czasów <kibla> na uboczu. ?Po za brakami jakie występują w toaletach to najważniejsza jest czystość i porządek.
Niestety potwierdzam fakt zaniedbanych toalet w markecie REAL; tam jak się wchodzi do męskiej to, od razu odrzuca zapach uryny już w miesiącu lipcu zgłaszałem problem w biurze klienta i nic się nie zmieniło gdy bylem kilka dni temu. Widać od razu,że szwankuje służba utrzymania porządku.Nie wierzę, że nie ma na to odpowiednich środków/Niech dobrym przykładem będą supermarkety w Toruniu gdzie z przyjemnością się wchodzi to toalety/.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska