- Zostałem poproszony o przejęcie obowiązków prezesa - mówi Kaczyński, który do tej pory był wiceprezesem Unibaksu. - Zdaję sobie sprawę, w jak trudnej jesteśmy sytuacji. Moim pierwszym i być może najważniejszym celem jest uspokojenie nastrojów w drużynie i wokół niej. Chciałbym, żeby wrzawa medialna wokół nas opadła, tylko wtedy drużyna będzie mogła skoncentrować się na najważniejszym celu.
Czytaj: Mateusz Kurzawski nie jest już prezesem Unibaksu!
Już w niedzielę torunian czeka szalenie trudnym mecz z niepokonaną w tym sezonie Unią Tarnów. - Licze na mobilizację zawodników - przyznaje Kaczyński. Dodaje od razu, że będzie starał się jak najszybciej rozwiązać problem kierowania zespołem w meczach wyjazdowych.
Czy Kaczyński zostanie prezesem na dłużej czy spółka będzie szukać nowego szefa? - Wszyscy powinniśmy pamiętać, że 1 kwietnia właściciel ogłosił wycofanie ze speedway'a i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Są teraz ważniejsze rzeczy. W maju chcielibyśmy rozpocząć poważne rozmowy na temat dalszej przyszłości toruńskiego żużla.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?