Wojewódzka Konwencja Samorządowa PiS odbyła się 4 listopada w Filharmonii Pomorskiej. Sala koncertowa pękała w szwach.
W oczekiwaniu na najważniejszego gościa - Jarosława Kaczyńskiego, który jechał do Bydgoszczy prosto z wiecu wyborczego w Płocku, głos zabrał między innymi Tomasz Latos.
Jego przemówienie przyjęte było z wielkim entuzjazmem. Licznie zgromadzona widownia często przerywała wypowiedź gromkimi oklaskami i wiwatami. Poseł Latos utrzymywał ten euforyczny stan choćby takimi słowami: - Wszyscy wiemy, jak Platforma rządzi w całej Polsce. Wiemy o tych wszystkich aferach, które są bardzo szybko zamiatane pod dywan (...) Afera goni aferę (...) Ale już niedługo! Jeszcze tylko dwa tygodnie!
- Marszałek zamiast łączyć - dzieli to województwo. Nie umie sprawiedliwie dzielić pieniędzy między wszystkich, tylko myśli o promocji gęsiny, ale o miejscach pracy już nie! - mówił Latos, po czym dodał spokojniej - Na szczęście my mamy w Bydgoszczy znakomitego kandydata na prezydenta, Marka Gralika.
Po tych słowach cała sala zagrzmiała wiwatem: "Gralik, Gralik, Gralik".
Czytaj e-wydanie »