https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Latos: Odwołać ministra zdrowia

Rozmawiała Hanka Sowińska
Tomasz Latos, poseł PiS, szef sejmowej Komisji Zdrowia
Tomasz Latos, poseł PiS, szef sejmowej Komisji Zdrowia Dominik Fijałkowski
Rozmowa z Tomaszem Latosem, posłem PiS, szefem sejmowej Komisji Zdrowia.

- Powinny "polecieć" dwie głowy, czy tylko jedna: ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, zamiast Agnieszki Pachciarz, prezes NFZ?
- Przede wszystkim musi dojść do dymisji ministra Arłukowicza. Aby dokonać oceny pracy szefowej funduszu, trzeba mieć pewne informacje, dotyczące podejmowanych przez nią decyzji. Skoro minister zdrowia uważa, że prezes NFZ nie jest samodzielny w swoim działaniu, tylko powolnym i podległym mu urzędnikiem, to znaczy, że sam za wszystko odpowiada. Co do błędów ministra zdrowia nikt nie ma wątpliwości.

- Uzasadniając swój wniosek o odwołanie szefowej NFZ minister mówił, że powodem jest złe funkcjonowanie systemu eWUŚ. Dziwne, bo niedawno oceniał go bardzo dobrze!
- Trudno o bardziej kuriozalny powód niż ten, który podał Arłukowicz. Niech się w końcu ta władza zdecyduje, bo na każdym kroku widać niekompetencję i manipulowanie opinią publiczną. Już na początku roku pytałem, jak działa eWUŚ. Zapewniano, że wszystko gra, a jeśli są problemy, to stanowią margines. Kiedy w połowie roku okazało się, że system odrzuca ponad 2 mln pacjentów, to wówczas resort zdrowia zakwestionował te ustalenia. Tymczasem trzeba było szukać przyczyny. Osoby ubezpieczone na bieżąco są weryfikowane przez ZUS. Jeśli były pomyłki, to powinny być wyjaśnione w ciągu kilku tygodni.

Przeczytaj także: W samo południe: W zdrowiu bez zmian. Arłukowicz został przez jeden głos
- Prezes Pachciarz domagała się ponad 900 mln zł za osoby nieubezpieczone, a gdy resort zdrowia odmówił, poszła do sądu. Więc może zemsta ministra?
- Szukano pretekstu, a opinii publicznej dano bardzo niewiarygodne wytłumaczenie. Trzeba zapytać, dlaczego temu rządowi nie zależy na tym, by pacjenci nie musieli miesiącami czekać na badania i wizytę u lekarza? Dlaczego nie chce ratować pacjentów chorujących na nowotwory? Dlaczego nic nie robi, by - na przykład - bydgoskie Centrum Onkologii mogło przyjąć więcej chorych? Przekazując prawie miliard, pomógłby rozładować kolejki.

- Donald Tusk dał szefowi resortu zdrowia trzy miesiące na rozwiązanie "problemu kolejek". To niewykonalne zadanie, więc może jednak wystawi go za burtę?
-Premier Tusk powiedział, tylko w inny sposób to, co ja wcześniej mówiłem: "Do roboty, do roboty"! Minister Arłukowicz nie robi nic. Szkoda, że premier tak postępuje. Zmiana na stanowisku szefa resortu zdrowia potrzebna jest od zaraz. To samo dotyczy zwiększenia nakładów na leczenie. Niestety, zdrowie nie jest priorytetem tego rządu. To sytuacja absolutnie skandaliczna.

Więcej wartościowych tekstów na www.pomorska.pl/premium

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska