
Pan Roman, bankowiec z Torunia twierdził, że nie jest w stanie płacić na synów po rozwodzie po 1000 zł alimentów miesięcznie. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, gdzie stwierdzono, że mężczyzna - oględnie rzecz ujmując - mija się z prawdą...

Pan Roman, bankowiec z Torunia twierdził, że nie jest w stanie płacić na synów po rozwodzie po 1000 zł alimentów miesięcznie. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, gdzie stwierdzono, że mężczyzna - oględnie rzecz ujmując - mija się z prawdą...

Pan Roman, bankowiec z Torunia twierdził, że nie jest w stanie płacić na synów po rozwodzie po 1000 zł alimentów miesięcznie. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, gdzie stwierdzono, że mężczyzna - oględnie rzecz ujmując - mija się z prawdą...

Pan Roman, bankowiec z Torunia twierdził, że nie jest w stanie płacić na synów po rozwodzie po 1000 zł alimentów miesięcznie. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, gdzie stwierdzono, że mężczyzna - oględnie rzecz ujmując - mija się z prawdą...