Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Na lewobrzeżu jest już nowy żłobek

Grzegorz Bojanowski [email protected] tel. 56 65 21 449
Uczestniczki projektu Mini-delfinek: (z lewej) Daria Wasylik i Magdalena Skibicka, podczas pracy z dziećmi w nowym żłobku.
Uczestniczki projektu Mini-delfinek: (z lewej) Daria Wasylik i Magdalena Skibicka, podczas pracy z dziećmi w nowym żłobku. GB
- Kobiety wychowujące dzieci nie mają łatwo na rynku pracy. Często są dyskryminowane przez pracodawców, dlatego cieszę się, że wykorzystałam szansę na pracę w żłobku - mówi Daria Wasylik, uczestniczka programu Cistor - Mini-delfinek.

Mini-delfinek to projekt stworzony przez toruński Cistor - stowarzyszenie zajmujące się aktywizacją zawodową i społeczną. W szkoleniach i półrocznym stażu brało udział piętnaście matek, które przebywały na urlopie macierzyńskim. Osiem z nich dostało pracę w żłobkach.

Jak podkreślają organizatorzy, projekt ten to nie tylko możliwość dostania pracy, ale także nowe miejsca dla dzieci. - Utworzyliśmy żłobek w lewobrzeżnej części Torunia - mówi Michał Siromski, koordynator projektu. - Znalazło się w nim 60 miejsc. To dla tutejszych rodziców duże ułatwienie, ponieważ do tej pory dzieci trzeba było wozić aż za most. Przez to rodzice tracili dużo czasu na dojazdy. Żłobek znajduje się przy ul. Łódzkiej 44-46.

Czytaj także: Miejski program zahamuje bezrobocie w Toruniu?

Trudne powroty

- Wiadomo jak trudno jest wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim - mówi Daria Wasylik, jedna z uczestniczek szkolenia. - Jeszcze trudniejszą sytuację mają kobiety, które przed zajściem w ciążę nie pracowały w ogóle i nie zdobyły odpowiedniego doświadczenia zawodowego. Jest to dodatkowa okoliczność, która powoduje, że pracodawcy nie patrzą na matki życzliwie. Tym bardziej cieszę się, że dzięki projektowi Mini-delfinek udało mi się wykorzystać sytuację i znaleźć pracę w żłobku.

- Każda z uczestniczek projektu ma w domu małe dziecko i każda z nas zastanawiała się, jak sobie poradzi z powrotem do pracy - mówi Magdalena Skibicka. - Ludziom wydaje się, że kobieta z dzieckiem ma dużo wolnego czasu. Siedzi w domu i prawie nic nie robi. To nieprawda. Opieka nad niemowlakiem to ciężka praca, wymagająca poświęcenia dużej ilości czasu. Dodatkowo, po kilku tygodniach spędzonych w domu, zrobi się wszystko, żeby tylko wyrwać się z czterech ścian do ludzi. Przecież potrzebny jest jakiś oddech. Mnie udało się wyrwać. Udział w szkoleniach i stażu to była okazja na poznanie ciekawych osób, które nauczyły mnie wielu przydatnych rzeczy. Także w sprawach wychowywania, pielęgnacji i opieki nad dzieckiem.

Nauka przez obserwację

Jak przyznają uczestniczki projektu, najwięcej można nauczyć się poprzez obserwację doświadczonych pracowników żłobków. - Bez życzliwości i pomocy pań pracujących w żłobkach nie odnalazłabym się tak łatwo w nowej sytuacji i zadaniach, które mnie czekały. Podczas szkoleń pokazywano nam m.in. nowe koncepcje naukowe dotyczące rozwoju dziecka. Nauczyłyśmy się też, w jaki sposób stymulować ten rozwój oraz jak, poprzez zabawę, pracować z maluchami - mówi pani Daria.

Oprócz tego uczestniczki zdobyły wiedzę z psychopedagogiki, poznały realia pracy w żłobku oraz nauczyły się współpracować z rodzicami. - Chcieliśmy również, żeby każda z mam nauczyła się dokumentować swoją pracę oraz dowiedziała się, jaką odpowiedzialność prawną ponosi opiekun dzieci - dodaje Michał Siromski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska