Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Nowy telewizor? Z "Pomorską" da się załatwić!

(awe)
cieszy się nowym telewizorem
cieszy się nowym telewizorem awe
- Dzięki "Pomorskiej" się udało - cieszy się Maria Domagała, torunianka, która walczyła o reklamację sprzętu. - Firma przysłała mi rekompensatę.

- Po artykule w "Pomorskiej" dostałam pismo z przeprosinami od firmy i nowy telewizor - cieszy się pani Maria. - A do tego odkurzacz gratis, jako rekompensatę. Nie liczyłam na taki koniec historii.
Przypomnijmy - chodzi o sprawę, którą opisywaliśmy w maju. Wtedy zgłosiła się do nas pani Maria i opowiedziała, jak w listopadzie zepsuł się jej telewizor.

Od Annasza do Kajfasza

Sprzęt był na gwarancji, torunianka oddała go więc do autoryzowanego serwisu. Tam jednak usłyszała, że brakuje części, więc lepiej będzie, jeśli po prostu zareklamuje telewizor w sklepie, w którym go kupiła.

Wtedy zaczęły się problemy. Tym sklepem był bowiem "Domar", który kilkanaście dni wcześniej ogłosił upadłość.

Pani Maria napisała więc do producenta: firmy Daewoo Electronics Manufacturing Poland. Wyjaśniła sytuację i poprosiła o wymianę. - Producent odesłał mnie do syndyka, który rozporządzał tym, co zostało po "Domarze" - opowiadała nasza Czytelniczka. - A syndyk odesłał do firmy, która udzieliła gwarancji. I tak w kółeczko.

Przez trzy miesiące pani Maria zdołała uzbierać pokaźny stosik korespondencji - i od syndyka i od gwaranta. W każdym piśmie było to samo: uprzejme przeprosiny i wyjaśnienie, że najlepiej zwrócić się do drugiej strony.

Syndyk tłumaczył, że się nie zajmuje takimi sprawami. Gwarant tłumaczył, że reklamacja jest niemożliwa, bo po pierwsze nie ma już takich telewizorów w magazynie, a po drugie - pani Maria kupiła sprzęt w sklepie, więc tam powinna się zwrócić.

Dość tego

W maju pani Maria postanowiła: dość tego. I zwróciła się do dziennikarzy "Pomorskiej".

Chciała zareklamować telewizor - przechodzi drogę przez mękę

Po naszej publikacji firma Daewoo napisała do pani Marii, przepraszając.

"Z radością informujemy, że w maju stany magazynowe telewizorów powiększyły się o nowe produkty" - czytamy. Nasza Czytelniczka dostała więc nowy, duży telewizor i dodatkowo odkurzacz - w ramach rekompensaty za zamieszanie.

- Nie spodziewałam się szczęśliwego końca historii - pani Maria nie ukrywa radości. - Ale dzięki "Pomorskiej" się udało. Mam czworo wnucząt, teraz znowu będą mogły oglądać u babci bajki. Odkurzacz też się przyda - chociaż czekam, aż wróci z serwisu, bo zdążył już się zepsuć. Taki pech - uśmiecha się torunianka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska