Mężczyzna działał od stycznia 2008 roku. Zapewniał swoje ofiary, że ma duże wpływy w róznych instytucjach. M.in. obiecywał, że pomoże anulować postępowanie egzekucyjne w banku i "załatwi" komornika. Od swojej pierwszej ofiary - mężczyzny z powiatu chełmińskiego - wyłudził w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy zł.
Kolejny raz oszust zaatakował w marcu tego roku. Scenariusz był podobny - 56-latek powoływał się na znajomości w urzędach i instytucjach i wyłudził kolejne kilkadziesiąt tysięcy.
Policjanci zatrzymali oszusta w poniedziałek rano. Zabezpieczyli mienie o wartości kilkunastu tysięcy złotych - na poczet przyszłych grzywien. Prokurator zastosował wobec oszustaśrodek zapobiegawczy: poręczenie majątkowe.
Oszustowi może teraz grozić nawet do 8 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »