Do tragedii doszło w październiku ubiegłego roku. Jakub T., przejeżdżając przez podtoruńską Pigżę, zaczął wyprzedzać na podwójnej linii ciągłej. Na liczniku miał co najmniej 90 km na godzinę. Ominął drogową wysepkę z lewej strony i uderzył w rowerzystę, który zginął na miejscu.
Tragiczny wypadek w Pigży. Rowerzysta został zmieciony z szosy
4 lata bezwzględnego więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów to wysoka kara - prokuratura chce, żeby była przestrogą dla brawurowo jeżdżących kierowców. A Jakub T. zebrał wcześniej mandaty za przekraczanie prędkości i 21 punktów karnych.
Obrona przekonuje, że to byłby zbyt surowy wyrok i chce kary w zawieszeniu. Podkreśla, że Jakub T. był trzeźwy, nie uciekł z miejsca wypadku, a do tragedii przyczynił się też rowerzysta, który jechał jezdnią, nie poboczem drogi.
Udostępnij
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy