
Toruń. Przerażające sceny przy punktach testów na koronawirusa! "Jedna osoba się dusiła, wezwano karetkę" - alarmują Czytelnicy
Kolejki oczekujących na badanie są długie i mało kto stojąc w nich przestrzega zasad sanitarnych. Przeczytajcie!
SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>

Toruń. Przerażające sceny przy punktach testów na koronawirusa! "Jedna osoba się dusiła, wezwano karetkę" - alarmują Czytelnicy
- Czułem się fatalnie. Bój mięśni, kaszel... Aby dostać się na test musiałem czekać ponad godzinę w długiej kolejce - opowiada chory na koronawirusa. - Mam 32 lata. Co muszą czuć starsze osoby, które muszą stać w takiej kolejce?
Gdzie na testy?
W Toruniu mamy dwa bezpłatne punkty do wykonywania testów na obecność koronawirusa. To Wojskowa Specjalistyczna Przychodnia Lekarska SPZOZ przy ul. gen. Jana Henryka Dąbrowskiego 1, która wykonuje testy codziennie w godzinach od 10 do 12.
Drugim punktem, gdzie osoby ze skierowaniem mogą wykonać test jest Laboratorium "Alab" przy ul. Grudziądzkiej 51B. Testy są tam wykonywane od poniedziałku do piątku w godzinach od 14 do 16, w soboty od 10 do 12 i w niedziele od godziny 8 do 10.

W Laboratorium Alab można wykonać testy na obecność koronawirusa bez skierowania. Są one odpłatne podobnie jak badania wykonywane w Laboratorium Synevo, które swój punkt pobrań ma m.in. w Citomedzie. W mobilnym punkcie Laboratorium ImmQuest przy Arenie Toruń testy kosztują one 75 i 95 zł. Laboratorium Vitalabo ma w Toruniu kilka punktów pobrań, m.in. przy Centrum Targowym "Park" przy Szosie Bydgoskiej i tam też można wykonać badania odpłatnie.

Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji w rozmowie z "Nowościami" mówi, że policjanci otrzymali zgłoszenie spod przychodni przy ul. Dąbrowskiego o godzinie 9.30, ale gdy pojawili się na miejscu, wszyscy mieli obowiązkowe maseczki na twarzach.
-Być może sam widok funkcjonariuszy sprawił, że osoby czekające w kolejce na test założyły maskę. Nie mieliśmy jednak podstaw do tego, by dać komuś mandat"- informuje Wojciech Chrostowski.
Przypomnijmy, że to policja pilnuje przestrzegania zasad obowiązujących w pandemii i może nakładać kary za brak maseczki, czy brak dystansu społecznego.