Toruń. Trzy samochody zderzyły się na moście; ogromne korki

Hej.

Ten suwak to sprawdzi się ale podczas żwawego, szybkiego ruchu, przy średnim natężeniu aut. Wtedy owszem w miarę sprawnie samochody ze środkowego pasa się wkomponują na skrajne.
Przy przejeździe auta uprzywilejowanego szybki ruch sprawi, że dość szybko powstaną luki na skrajnych pasach w które wjadą auta ze środkowych.
Podobnie przy kolizji - szybki ruch to szybkie wyczyszczenie w przodzie dzięki czemu auta z tyłu mogą sprawnie omijać kolizję.

Ale w Toruniu jest POWOLNY RUCH, TŁOK.
I dlatego suwak się nie sprawdzi.
Do korku na mości władowano ok 1/3 więcej aut. Do wąskiego gardła dodano jeszcze więcej elementów go korkujących.
Teraz samochody muszą się zatrzymywać na moście, żeby wpuszczać tych ze środkowych bo cały ruch jest za wolny, żeby taki suwak mógł sprawnie działać.
To zapchanie mostu powoduje, że np. karetka nie ma jak przejechać przez niego. Zanim się rozstąpią samochody to mijają wieki.
A gdy jest kolizja to całkowita kaplica. Blokada na maksa.

Jest jednak wyjście z tego.
Dalej trzy pasy ale środkowy wyłączony z ruchu.
Tylko dla uprzywilejowanych, służ i na spychanie uszkodzonych samochodów.
Dzięki temu zachowamy jak najdłużej ruch na moście.
Obojętnie czy jedzie karetka, czy jest kolizja.
A korki ?
Tego bez drugiego mostu nie da się rozwiązać.
Więc przy środkowym wyłączonym pasie z ruchu osiągniemy dwa dobre skutki - szybki przejazd uprzywilejowanych i utrzymanie ruchu przy kolizji/awarii samochodów dzięki łatwemu ominięciu ich.

No ale to mądre głowy, z papierami i a grube wymyśliły suwak.
tylko szkoda, że nie zauważyły, że suwak przy powolnym ruchu, tłoku się nie sprawdzi.
Chyba nie byli na tych zajęciach w szkole.

jadąc prawym pasem NIKOGO nie wpuszczam i tyle!!! też sobie wjeżdżajcie od razu na prawy pas a nie na lewy a potem się wpychacie!!! mamy was wpuszczać a sami stać? O nie, NIGDY !!!!

Wujek walnij się w ten głupi pusty łeb chory psycholu!

Żeby suwak działał jak należy ludzie muszą wiedzieć o co chodzi i stosować się do tego, natomiast na moście w Toruniu może kilka osób wie jednak nikt nie chce się do tego stosować. Kiedyś nie wytrzymam i wjadę w bok auta które mi się wpycha na chama bo to co wyczyniają niektórzy kierowcy woła o pomstę do nieba. Ja rozumiem że można się śpieszyć, ale jak nieraz widziałem jak ludzie robią sobie slalom od prawego do lewego pasa byle tylko być z przodu to mnie krew zalewa.

Przecież to jest jasne dla każdego rozumnego, że takie rozwiazanie zablokuje dojazd dla służb ratowniczych!!! Podać nazwisko i stanowisko tego, co to wymyślił! A potem pretensje do bydgoszczy, że prawie wszystkie rozwiazania komunalne u nich są z jajami, a w toruniu, co który mędrzec cos wymysli, to jakby temu pomysłowi jaja urwało. Przepraszam, ale nieraz trzeba pisać wprost. Zatrudniajmy dalej na ważnych stanowiskach kumpli i popleczników, to zobaczymy do czego dojdziemy. Do dyrekcji MZD w Toruniu: teraz kiedy jeszcze jest pogoda znośna dla poważnych prac drogowych ul. Olsztyńską "tworzy" 5 (pięciu) robotników (potwierdzone dzisiaj, osobiście przejeżdżałem temtędy 4 razy)Termin zakończenia przebudowy to 15 grudnia. Najlepiej robic po polsku: na poczatku prawie nic, potem wielki zgiełk i tempo stachanowskie. Bo pod koniec listopada mogą przyjść niezłe mrozy i sniegi, co już wielokrotnie bywało i g...no się wtedy porządnie zrobi. Czemu nic nie może byc wykonywane normalnie?

Doczekać się nie mogę zimy, gdy powstana zaspy ze śniegu zgarnianego na pobocze mostu. O, przecież nie ma pobocza, jest barierka, przez którą stracimy część jezdni jednego z pasów i nic nie można z tym zrobić... Chyba, że zima nie zaskoczy drogowców

Rozumiem, że wczesniej jak dochodziły do kolizji na mości z udziałem trzech samochodów nie tworzyły się korki. Pojazdy uprzywilejowane jechały bez przeszkód.

Doskonale rozumiesz. Korki się oczywiście tworzyły (jak to po wypadku, gdziekolwiek się nie zdarzy) jednak wcześniej pojazdy uprzywilejowane mogły przejechać środkiem mostu (niemal na pełnej prędkości) i szybko dotrzeć do danego miejsca. Teraz zaś jest to niemożliwe - na całej szerokości mostu znajdują się bowiem samochody i nie ma fizycznej możliwości by się rozstąpiły - bo gdzie? tuż koło jezdni są barierki...

Proszę nie przenosić Urzędu na Podgórz w żadnym razie. Mieszkam tu i dobrze mi bez urzędników. Co najwyżej może by tak oddzielić Podgórz od Torunia... jak to drzewiej bywało

A co będzie zimą na oblodzonym i zaśnieżonym moście ??? Horror

trole zawsze znajdą powód do narzekań. bez względu na rozum.

Rozumiem, że wczesniej jak dochodziły do kolizji na mości z udziałem trzech samochodów nie tworzyły się korki. Pojazdy uprzywilejowane jechały bez przeszkód.

KTO WYMYSLA TAKIE GŁUPOTY PYTAM?

KIEDY ZACZNĄ BUDOWĘ MOSTU W KOŃCU?

DLACZEGO NIE POWSTANIE MOST PONTONOWY W TYM MIEŚCIE,CZY NIKT NIE WIDZI PROBLEMU,PRZECIEŻ TO ZAWAŁU Z NERWÓW MOŻNA DOSTAĆ JADĄC PRZEZ MOST!!!!!!!!!!!

wczoraj 3 zderzyły się na moście fordonskim w Bydgoszczy. dzisiaj torunski plagiat