Siedmiu Wietnamczyków zostało zatrzymanych w czerwcu minionego roku. W wynajmowanych przez nich dwóch domach: na bydgoskich Błoniach i w toruńskich Czerniewicach policja znalazła uprawy konopi indyjskich. W trzecim mieszkaniu, na toruńskich Bielawach, wszystko było już gotowe do stworzenia trzeciej plantacji.
Śledczy zarzucają obcokrajowcom, że od listopada 2009 roku wytworzyli ponad 56 kg marihuany - co daje ponad 60 tys. porcji narkotyku wartych na czarnym rynku w sumie blisko 1,7 mln zł. Ale to nie wszystko. - Obie nieruchomości na skutek działania sprawców zostały zniszczone, czego również dotyczą zarzuty - podaje Artur Krause, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Obie nieruchomości były nielegalnie zasilane energią, co również znalazło odbicie w akcie oskarżenia.
Wszyscy mężczyźni od 15 czerwca pozostają tymczasowo aresztowani. W chwili zatrzymania posługiwali się kartami stałego pobytu w Republice Czeskiej. Grozi im od 3 do 15 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »