Torunianie w PLK
Torunianie w PLK
Adam Waczyński (PBG Poznań) - 21 lat; 23 minuty; 8,9 pkt; 61 proc. skuteczności za dwa
Łukasz Wiśniewski (Polpharma Starogard Gdański) - 25 lat; 20 minut; 8 pkt; 1,8 asyst; 52 proc. skuteczności z gry
Obaj koszykarze znaleźli się w gronie nominowanych do udziału w tym prestiżowym spotkaniu, które zaplanowano na 20 marca w Lublinie.
Nieco bardziej znaną postacią w środowisku jest Adam Waczyński, który kontynuuje koszykarskie tradycje dziadka i ojca. Wychowanek toruńskiej Waksu umiejętności koszykarskie szlifował w szkółce Prokomu Trefl, ale ostatecznie nie przebił się do pierwszego zespołu i trzy lata temu trafił do Górnika Wałbrzych. Tam z miejsca zaczął podbijać parkiety ekstraklasy, stając się jednym z najskuteczniejszych Polaków w lidze.
W tym sezonie broni barw PBG Poznań, w którym jest trzecim polskim strzelcem po Robercie Tomaszku i Wojciechu Szawarskim. - Zawsze moim największym marzeniem była gra w NBA lub przynajmniej Eurolidze. Wierzę, że kiedyś to osiągnę i to mnie cały czas motywuje do ciężkiej pracy - mówi torunianin.
Dla nie byłby to już drugi występ w meczu gwiazd, bo został wybrany także przed rokiem. - To było bardzo fajne przeżycie. Atmosfera była super, mimo że przecież koszykarze byli z różnych zespołów. To miłe wspomnienia, które będą towarzyszyć mi do końca kariery - podkreśla Waczyński.
Na debiut w gronie gwiazd PLKK czeka Łukasz Wiśniewski. Karierę rozpoczynał na parkietach toruńskiej lidze szkolnej, a potem w toruńskim w Zrywie (występował także w II-ligowym Harmattanie Gniewkowo). Pierwsze podejście do ekstraklasy w barwach Polpaku Świecie miał średnio udane. Przed rokiem pokazał się w kilku meczach AZS Koszalin, a teraz dostał w końcu szanse w Polpharmie Starogard Gdański.
- Do wszystkiego powoli dochodzę ciężką pracą. Najpierw chciałem się w ogóle dostać do ekstraklasy, teraz chciałbym w niej poważnie zaistnieć. Cieszę się, że trafiłem do Polpharmy, gdzie mogę się wreszcie spełnić sportowo - mówi obrońca.
Sam przyznaje, że nominacją do meczu Gwiazd był bardzo zaskoczony. - Nawet już nie pamiętam, w jaki sposób się o tym dowiedziałem. Dla mnie już sam wybór do takiego grona jest ogromnym wyróżnieniem - podkreśla Wiśniewski.
Na razie wygląda na to, że obaj torunianie wybiegną na parkiet hali w Lublinie. Do tej pory Waczyński zebrał 21 procent głosów, co jest najlepszym wynikiem w całej stawce i jeśli utrzyma to miejsce, to wyjedzie w pierwszej piątce. Wiśniewski z kolei ma na razie 7 proc. głosów, co także plasuje go w ścisłej czołówce (z polskich koszykarzy większą popularnością cieszą się oprócz Waczyńskiego jedynie Krzysztof Szubarga z Anwilu, Piotr Stelmach z Kotwicy Kołobrzeg.
Głosowanie odbywa się za pomocą SMS. Wystarczy na numer 7113 wysłać "pd12" (głos na Waczyńskiego) lub "pc11" (na Wiśniewskiego). Głosowanie potrwa do 9 marca. Sześć dni później składy zostaną zaprezentowane na konferencji prasowej. Trenerami Północy i Południa będą szkoleniowcy klubów, które po 22. kolejce (6-7 marca 2010) zajmować będą najwyższe miejsce w lidze.