W piątek rozpoczęliśmy drugą serię "Kolekcji "Gazety Pomorskiej", w ramach której do magazynowych wydań dołączamy reprodukcje pocztówek Torunia sprzed 70 i więcej lat. Zaczęliśmy od budynku straży pożarnej przy ul. Prostej. Widokówce towarzyszył artykuł o dziejach toruńskich strażaków.
Pisaliśmy w nim m.in., że przed zbudowaniem, na początku XX wieku, remizy siedzibą ogniomistrzów był Ratusz Staromiejski. Przez całą dobę na wieży dyżurował strażak, który gdy wypatrzył pożar grał specjalny, alarmowy hejnał na trąbce. Podobnie było w innych miastach. Pozostałością tamtych czasów jest, grany każdego dnia, przez strażaków hejnał mariacki z Krakowa. W Toruniu też tak było. Najsłynniejszym strażackim hejnalistą był starszy ogniomistrz Edward**Kojtko.
_- Jeszcze do 1981 roku, codziennie, w południe grał hejnał z wieży ratuszowej. Zawsze w nienagannie białych rękawiczkach - _wspomina pan Andrzej Kamiński, który przyniósł nam zdjęcie hejnalisty.
W piątek kolejna widokówka do kolekcji, ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Toruniu. Tym razem z przedwojennym ratuszem Podgórza. Wszystkich Czytelników, którzy chcieliby podzielić się z nami wspomnieniami i zdjęciami z dawnego Torunia prosimy o telefon pod numer 65-214-70 lub kontakt listowny: "Gazeta Pomorska", ul. Głowackiego 20, 87-100 Toruń.
**
