Przetarg na wyłonienie operatora Toruńskiego Inkubatora Technologicznego zakończył się we wrześniu 2012 r. I co dalej?
Miasto chce, aby firma lub organizacja, która poprowadzi TIT była odpowiedzialna za wszystkie sprawy związane nie tylko z majątkiem instytucji, ale także za wybór firm, które będą działały w inkubatorze. Operator ma bowiem wskazać dwóch członków do rady, która zatwierdzi chętnych do prowadzenia firmy w takiej formule. Zachętą do powstawania i prowadzenia firm z branży informatyczno-komunikacyjnej mają być nie tylko zniżki przy wynajmowaniu powierzchni biurowej w pierwszych latach działalności, ale także bezpłatny dostęp do szkoleń oraz usług doradczych, księgowych, prawnych i informacyjnych.
Czytaj także: Jest inwestor. Biurowiec w toruńskich młynach coraz bliżej
Operator ma być także odpowiedzialny za dostęp do wspólnej infrastruktury technicznej serwisowej, zapewnienie szerokopasmowego łącza internetowego czy dostęp do różnorodnych lokalnych i globalnych sieci biznesowych. Musi również zapewnić pomoc i organizację współpracy ze szkołami wyższymi i jednostkami badawczymi. - Negocjacje w przypadku TIT nie trwają długo w porównaniu z innymi miastami - przekonuje Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta. - U nas toczą się wręcz ekspresowo. Umowa koncesji będzie zawarta na okres 10 lat, dlatego bardzo ważne jest, aby obie strony szczegółowo uzgodniły jej treść.
Miasto nie zdradza, z kim negocjuje warunki. Nie wiadomo nawet, ile podmiotów stara się o koncesję. Wiadomo natomiast, że TIT ma ruszyć w IV kwartale tego roku. Terminarz jest więc napięty. Trzeba bowiem nie tylko zachęcić firmy do umiejscowienia biznesu w zaadaptowanej na ten cel części młynów przy ul. Łokietka. Należy także wyposażyć inkubator, a więc rozpisać przetargi. Na razie nieznana jest szczegółowa wartość wyposażenia TIT, choć w specyfikacji przetargu określa się ją na ok 5,3 mln zł. Cała inwestycja kosztuje ponad 14 mln zł, z czego ponad 10 mln zł dostaliśmy z Unii Europejskiej.
Jak przełoży się to na toruńską gospodarkę?
Nie wiadomo, czy firmy zajmujące przestrzeń TIT będą musiały spełniać jakieś kryteria dochodowe i ilość utworzonych miejsc pracy. Wiadomo, że ostatecznie koncesji firm ma być co najmniej 27. W samym inkubatorze ma być zatrudnionych co najmniej 7 osób.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców