Tragedia na S8. Wjechał pod prąd, dwie osoby nie żyją [ZDJĘCIA]

Do tragedii doszło w rejonie miejscowości Perzów (powiat kępiński, województwo wielkopolskie). 47-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego wjechał tam swoim fordem galaxy pod prąd na jezdnię S8 w kierunku Warszawy. Przy sporej prędkości zderzył się z jadącym prawidłowo samochodem marki Alfa Romeo. Ten samochód był prowadzony przez 45-latka z województwa łódzkiego.

Kierowca musiał jechać pod prąd przez dłuższy czas. Zgłoszenie o takim fakcie, jeszcze przed wypadkiem, dostał oficer dyżurny oleśnickiej policji - informują strażacy z Oleśnicy. Jednak patrol wysłany na miejsce nie potwierdził zgłoszenia w patrolowanym miejscu. Chwilę później przyszła informacja o czołowym zderzeniu. Prawdopodobnie kierowca poruszał się (w stronę Wrocławia) pod prąd jezdnią w kierunku Warszawy aż od węzła Bralin. Do wypadku doszło na 86. kilometrze ekspresowej ósemki.

Po czołowym zderzeniu samochody uległy bardzo dużym zniszczeniom. Obaj kierowcy zginęli na miejscu wypadku. Droga była całkowicie zablokowana w kierunku Warszawy przez kilka godzin. Ostatecznie ruch przywrócono około godz. 23 w sobotę. Teraz policja pod nadzorem prokuratora prowadzi czynności zmierzające do wyjaśnienia dokładnych przyczyn i okoliczności tragedii.

W TYM MIEJSCU DOSZŁO DO CZOŁOWEGO ZDERZENIA NA S8:

ZOBACZ TAKŻE:

ZOBACZ: