W 16 spotkaniach zespół zdobył 18 pkt. (bramki: 21-26), 4 zwycięstwa, 6 remisów i 6 porażek. Poprosiliśmy trenera Rol.Ko, Łukasza Kaliszewskiego, o krótką rozmowę.
- Jest Pan zadowolony z postawy zespołu w rundzie jesiennej?
- Nie jestem zadowolony z rundy jesiennej, ponieważ, po dobrym początku rozgrywek, dopadła nas plaga kontuzji. W pewnym momencie mieliśmy sześciu kontuzjowanych zawodników z podstawowego składu. Uważam, gdyby nie kontuzje, to mielibyśmy znacznie więcej punktów.
- Jaki cel postawił zarząd klubu przed Panem?
- Naszym celem, przed sezonem, było utrzymanie się w gronie czwartoligowców i ten cel się nie zmienia. Jeżeli dobrze przepracujemy okres przygotowawczy do rundy wiosennej, gdzie m. in mamy zaplanowane zgrupowanie w Iławie, to wówczas ten cel osiągniemy.
Sparingi
Sparingi
7 lutego: Unia Susz (Iława); 14 lutego: Wda Świecie (wyjazd); 18 lutego: GKS Wikielec (Iława); 22 lutego: Sparta Brodnica (Wąbrzeźno); 28 lutego: Wkra Żuromin (Iława); 4 marca: Wisła Nowe nad Wisłą (Grudziądz). 31 stycznia (sobota) Rol.Ko rozegrało mecz w Świeciu nad Wisłą z Wojownikiem Wabrz, wygrywając 9:2 (bramki: Grudziński 3, Kozłowski, Koczur, Talaśka - po 2).
- Mocne i słabe strony Rol.Ko?
- Naszą słabszą stroną była formacja ofensywna; stwarzalismy mało sytuacji strzeleckich. Myślę, że po planowanych wzmocnieniach, owa sytuacja się zmieni.
- Kto ma, Pańskim zdaniem, szanse na awans do 3. ligi?
- Głównym faworytem do awansu jest Elana, o drugie miejsce będzie toczyła się walka.
- Będą jakieś wzmocnienia?
- Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami. Myslę, że jest to kwestią czasu. Jeżeli do nas dołączą zawodnicy, głównie na pozycje ofensywne, to będzie znacznie lepiej. Na szczegóły jest jeszcze za wczesnie