Trzeci numer "Zeszytów Czerskich" jest już w sprzedaży

Dostępny jest już trzeci numer wydawnictwa Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Czerskiej. Dodajmy, publikacji nie byłoby, gdyby nie duże finansowe wsparcie gminy.

Ale na "Zeszyty Czerskie" składają się także wszyscy ci, którzy je kupują. Każdy ich zakup to swoista cegiełka, która pozwala Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Czerskiej myśleć o wydaniu kolejnego numeru. Broszura kosztuje 15 zł. Jest jednak tylko jedno "ale". Można ją kupić tylko w Centrum Informacji Turystycznej.

Póki co w trzecim numerze też nie brakuje ciekawych tematów. W większości autorzy są ci sami. Wyjątkiem jest Urszula Piskorzyńska. Pisze o ojcu - Józefie Piekarku - lubianym nauczycielu z czerskiego liceum i opiekunie harcerzy.

Jest też kolejna część historii Czerska. Tym razem Roman Bystryk opisał lata niemal współczesne: 1990 - 1998 r. To trudne zadanie. Czy sprostał? Przekonacie się Państwo sami. Napisał też dwa inne artykuły. Jeden z cyklu "Znani i nieznani". Tym razem wziął na warsztat Jerzego Pertka. Drugi zatytułował "Czerskie mity". Odpowiada na pytanie, kiedy wieś faktycznie stała się miastem. Niezwykle płodna okazała się Bogumiła Milewska. Przeczytamy jej tekst o dziejach Ochotniczej Straży Pożarnej w Czersku. Dodatkowym atutem tej publikacji są zdjęcia. Milewska poświęciła też swoją uwagę honorowym obywatelom Czerska.

Jest też kolejna część zebranych przez Milewską wojennych wspomnień czerszczan. Zapoznamy się ze świadectwami Kazimierza Zabrockiego, Antoniego Haftki, Kazimierza Pruszaka, Pawła Szylinga, Bolesława Siewierta, Barbary Polakiewicz, Stefanii Reduchowskiej oraz Ligii Rogańskiej. W "Zeszytach Czerskich" będą też literackie smaczki. Zadbał o to ponownie Henryk Sikorski, kontynuując dzieło pod hasłem "Czerski Słowniczek". Zapewniamy, będzie śmiesznie i ciekawie. Sikorski popełnił też tekst o dziejach Towarzystwa Przemysłowego. Stefania Krauze napisała natomiast o Ignacym Sikorskim - obrońcy Poczty Gdańskiej.