Zygmunt Nowaczyk, kandydat na burmistrza Trzemeszna zaproponował swoim rywalom udział w publicznej debacie.
O fotel burmistrza walczy pięciu kandydatów. To więcej niż w gminach powiatu mogileńskiego, ale jak na możliwości Trzemeszna - niewielu.
Te wybory samorządowe będą zdecydowanie skromniejsze niż 4 lata temu. O fotel burmistrza będzie bowiem ubiegać się pięciu kandydatów. To niewiele biorąc pod uwagę, że w 2006 roku do pierwszej tury wyborów stanęło aż jedenaście osób.
Zygmunt Nowaczyk kandydat lewicy, jeszcze kilka tygodni temu wiceburmistrz Trzemeszna, chciał, by odbyła się debata kandydatów. Miałaby się ona odbyć w hali widowiskowej i mogliby wziąć w niej udział wszyscy mieszkańcy gminy. Jak się dowiedzieliśmy propozycję Nowaczyka pozostali kandydaci przyjęli bez entuzjazmu. Zatem mało prawdopodobne, aby doszło do publicznej konfrontacji.